Magazynowy Śląsk goni Warszawę

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2020-04-06 22:00

Tereny pogórnicze, bliskość autostrad i rozwój lotniska w Pyrzowicach to atuty regionu w konkurencji o inwestycje.

Górny Śląsk ma prawie 3,2 mln m kw. powierzchni magazynowych. Obecnie w budowie jest 478 tys. m kw., co daje temu regionowi drugi po Mazowszu wynik w kraju — wynika z danych CBRE. Eksperci firmy wskazują, że Śląsk już wkrótce może stać się najbardziej perspektywicznym rynkiem magazynowym w Polsce.

fot. ARC

— Na Śląsku popyt na magazyny przewyższa podaż. Tak duże zapotrzebowanie sprzyja skokowemu rozwojowi regionu. W 2019 r. Śląsk był liderem pod względem oddanej powierzchni magazynowej, a w tym roku w planach jest jej prawie 0,5 mln m kw. Tym samym województwo skutecznie goni krajowego lidera — mówi Mikołaj Walkowski, dyrektor nieruchomości magazynowych i przemysłowych w regionie Śląska w CBRE.

W Polsce jest obecnie 18,4 mln m kw. powierzchni magazynowej, z czego 17 proc. (3,2 mln m kw.) znajduje się na Śląsku. Więcej jest tylko w regionie Mazowsza, który razem z Warszawą oferuje ponad 4 mln m kw. W 2019 r. na Śląsku zbudowano najwięcej magazynów, a w planach na 2020 r. jest 478 tys. m kw., czyli tylko o 4 tys. m kw. mniej niż na Mazowszu. Jedną z największych zalet Śląska jest rewitalizacja terenów pogórniczych, ukierunkowana na tworzenie atrakcyjnych przestrzeni inwestycyjnych.

Ponadto jest szansa na wykorzystanie obszarów inwestycyjnych wzdłuż autostrady A1, drogi ekspresowej S1 i Drogowej Trasy Średnicowej, łączącej miasta konurbacji śląskiej. Możliwości komunikacyjne stwarza również skrzyżowanie autostrad A1 i A4 oraz dobre połączenia z Niemcami i Południową Polską. Rozwój lotniska w Pyrzowicach natomiast może stanowić alternatywę dla stołecznego portu, dając kolejną możliwość transportu towarów.

Śląsk rozwija się gospodarczo i ma bardzo dobre wskaźniki makroekonomiczne. Region charakteryzuje się również dobrze rozwiniętą działalnością specjalnej strefy ekonomicznej, dzięki której przedsiębiorcy mogą prowadzić działalność na preferencyjnych warunkach. Nie ma jednak róży bez kolców. Zdaniem Mikołaja Walkowskiego trzeba pamiętać, że ze względu na położenie geograficzne region cały czas rywalizuje z sąsiednimi Czechami i Słowacją, gdzie warunki do rozwoju branży także są bardzo dobre. Odzyskiwanie terenów pogórniczych pod inwestycje jest dużą szansą, ale nie wszystkie będą odpowiednie pod inwestycje magazynowo-logistyczne.