Władze regionu od kilku lat zabiegają o przejęcie zarządzanej przez ANR stadniny. Stado Ogierów Klikowa w Klikowej (dzielnica Tarnowa) powstało po II wojnie światowej na bazie znacjonalizowanej stadniny księcia Romana Sanguszki. Władze Małopolskiego chcą, aby oprócz ośrodka rozrodczego hucułów i koni małopolskich działa tam kryta ujeżdżalnia. Ma być tam prowadzona również działalność związana z wspieraniem ginących zawodów, hipoterapią i wypoczynkiem. Inwestycje mają być dofinansowane ze środków unijnych.
W tym roku Marek Sawicki, minister rolnictwa, zaproponował władzom województwa 10-letnią dzierżawę Stada Ogierów w Klikowej z możliwością wykupu nieruchomości. Obiekty, ogiery oraz majątek ruchomy – zabytkowe powozy, uprzęże – miały zostać zinwentaryzowane. Władze Małopolskiego będą musiały się jednak wstrzymać z planami. Nie chcą wydzierżawić obiektu na warunkach stawianych przez agencję. „Zarząd Województwa Małopolskiego uznał, że zaproponowane warunki są skrajnie niekorzystne pod względem ekonomiczno-finansowym i prawnym, a tym samym uniemożliwiają złożenie przez Województwo Małopolskie oferty na dzierżawę majątku w Klikowej” - czytamy we wtorkowym komunikacie. Władze regionu oczekują od agencji przedstawienia „takich warunków udostępnienia nieruchomości, które pozwolą złożyć województwu wiążącą ofertę i stworzą podstawy do przywrócenia dawnej świetności Stada Ogierów w Klikowej”.
Na początku 2007 r. województwo powołało jednoosobową spółkę „Stado Ogierów Klikowa". Wniesiony do niej wkład pieniężny, który przekraczał 335 tys. zł miał być przeznaczony na rozwój gospodarstwa. Następnie spółka przedstawiła ANR koncepcję wykorzystania nieruchomości. Sprawa skomplikowała się w 2008 r., po tym jak spadkobiercy dawnych właścicieli majątku – rodzina Sanguszków, złożyli wniosek o nabycie w drodze pierwszeństwa tych gruntów.
