Medialne tuzy wychodzą z dołka

Michał Błasiński
opublikowano: 2013-07-16 07:45

Analitycy mają coraz lepsze zdanie o perspektywach TVN i Cyfrowego Polsatu. Za bardziej perspektywiczne uznają akcje pierwszej z firm.

Sytuacja największych giełdowych spółek z branży medialnej diametralnie się różni. Cyfrowy Polsat systematycznie poprawia wyniki finansowe, stawiany jest za wzór dla konkurencyjnych firm (w rankingu „Giełdowa Spółka Roku 2012”, organizowanym przez „Puls Biznesu” spółka zajęła drugie miejsce), a od kilkunastu miesięcy notowania są w trendzie wzrostowym.

None
None

Na przeciwnym biegunie znajduje się TVN. Od kilku kwartałów wyniki są słabe, więc konieczne były cięcia kosztów. Dokonano zwolnień grupowych, co inwestorzy docenili, dzięki czemu kurs na dobre oddalił się od historycznego dołka z września 2012 r. — od tego czasu urósł prawie o 100 proc.

Decyduje reklama

Według niektórych analityków to właśnie akcje słabszego z przedstawicieli branży mogą być lepszą inwestycją. Powód? Po zmianach w strukturze (TVN zmniejszył zaangażowanie w Onecie i platformie n, która połączyła się z Canal+) wyniki grupy zależą już niemal całkowicie od kondycji rynku reklamy telewizyjnej. Zdaniem specjalistów, rynek, tak jak cała gospodarka, dołek ma już za sobą.

— TVN jest lepszą niż Cyfrowy Polsat propozycją dla graczy, którzy są skłonni poczekać na zyski przez kilka lub kilkanaście miesięcy. Oczekujemy poprawy sytuacji na rynku reklamowym, a spółka oferuje najlepszą w sektorze ekspozycje na szybkie ożywienie — mówi Maciej Bobrowski, szef analityków DM BDM. Podobnego zdania jest Paweł Szpigiel z DI BRE Banku. Jego zdaniem, w rywalizacji Cyfrowego Polsatu z TVN lepiej postawić na papiery drugiej z firm.

— TVN ze stabilną oglądalnością i produkcją własną o wysokiej jakości jest najlepszym wyborem w sektorze mediów na spieniężenie odbicia na rynku reklamowym — wyjaśnia specjalista DI BRE Banku. W nieco innym tonie wypowiada się Waldemar Stachowiak z Ipopema Securities. Według niego, poprawa otoczenia będzie bardzo powolna i w takich warunkachlepiej poradzi sobie Cyfrowy Polsat.

Widz jest wybredny

W ocenie obydwu firm ważną rolę odgrywa oglądalność kanałów telewizyjnych. Hanna Kędziora z Trigon DM zauważa, że jeśli porównać czerwcowe wyniki do tych sprzed dwóch lat (te sprzed roku są zaburzone przez EURO 2012), wówczas widać przewagę TVN.

— W długim terminie, pomimo spadku oglądalności kanału głównego, oglądalność ogółem grupy TVN wzrosła o 1 pkt proc. Natomiast Polsat pomimo wprowadzenia nowych kanałów tematycznych traci oglądalność — mówi specjalistka Trigon DM.

Opinie analityków znajdują potwierdzenie w sporządzonych przez nich wycenach. Średnia z cen docelowych z rekomendacji wydanych dla TVN od początku czerwca wynosi 12,1 zł, co oznacza, że walory są niedowartościowane o 12 proc. W przypadku Cyfrowego Polsatu średnia wycena jest zgodna z kursem akcji na GPW.