"Proponuje się stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego" - pisze MF w założeniach do nowelizacji ustawy o NBP.

MF prawdopodobnie zabezpiecza się na wypadek, gdyby nastąpiła wyprzedaż polskich obligacji przez zagranicznych inwestorów. NBP mógłby odkupować od nich papiery, żeby rentowności nie wystrzeliły. W podobny sposób interweniuje od dawna Fed, Bank Anglii czy Bank Japonii. Tworzą nowy pieniądz, za który kupują skarbowe papiery.
- To jest rozsądny pomysł, o ile cel tej operacji byłby przejrzyście przedstawiony jako stabilizacja rynku długu, a więc i całego systemu finansowego w Polsce. Rząd powinien jednak ustalić jasne zasady, jak NBP miałby korzystać z tego instrumentu, by nie naruszyć niezależności banku centralnego (by odrzucić obawy, że w przyszłości NBP będzie finansował dług państwa, a nie stabilizował system finansowy) - mówi Rafał Benecki, ekonomista ING Banku Śląskiego.
Być może MF przygotowuje się w ten sposób do zbliżającej się decyzji Fed o wycofaniu ultraluźnej polityki pieniężnej. Ograniczenie płynności na rynkach finansowych może spowodować masowy odpływ inwestorów z rynku długu gospodarek wschodzących.
- Umożliwienie NBP interweniowanie jako "pożyczkodawca ostatniej szansy" byłoby dobrym posunięciem, które zredukowałoby ryzyko wstrząsów w Polsce, zwłaszcza w ekstremalnych scenariuszach ogromnego odpływu kapitału z rynków wschodzących - komentuje Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego.
Co prawda, Konstytucja nie pozwala NBP na finansowanie rządu.
- Dlatego wszystkie zmiany w prawie musiałby zostać dokonane w taki sposób, by rozwiały wszelkie wątpliwości odnośnie niezależności NBP - zaznacza Piotr Kalisz.
MF wkrótce ma opublikować oficjalny komunikat w tej sprawie.
Po południu do sprawy odniósł się Marek Belka, prezes NBP. Jak twierdzi, propozycja zmian prawnych to tylko "kwestia techniczna".
- Skarbowe papiery wartościowe może bank centralny skupować na rynku wtórnym w celu regulowania płynności sektora finansowego i zapewnienia jego stabilności, niekoniecznie w operacjach otwartego rynku. Propozycja, którą zainteresowała się prasa to kwestia techniczna, wynikająca z niespójności prawa związanego z operacyjną działalnością NBP obecnie regulowaną w ustawie o NBP i w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi. Zgodnie z obecną ustawą o NBP bank centralny ma możliwość organizowania obrotu papierami własnymi, skarbowymi lub gwarantowanymi przez Skarb Państwa, ta ostatnia kategoria nie była natomiast wymieniona w ustawie o instrumentach finansowych - powiedział Marek Belka w Obserwatorze Finansowym.