Microsoft chce ożywić Windowsa dzięki AI

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-10-16 20:09

Microsoft stawia na głosowe sterowanie komputerem. Koncern zapowiedział szereg aktualizacji systemu Windows 11, które mają sprawić, że rozmowa z maszyną stanie się tak naturalna i skuteczna jak korzystanie z klawiatury czy myszy – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Największy producent oprogramowania na świecie wprowadza do systemu możliwość uruchamiania asystenta Copilota za pomocą komendy „Hey, Copilot”. Jak wyjaśnił szef marketingu konsumenckiego Microsoftu, Yusuf Mehdi, głos stanie się „trzecim sposobem komunikacji z komputerem – obok klawiatury i myszy”.

Microsoft wykorzystuje AI, by uczynić system bardziej intuicyjnym

Aktualizacje, które trafią do użytkowników Windows 11 w tym tygodniu, obejmują także szersze wdrożenie narzędzia Copilot Vision. Dzięki niemu asystent ma „widzieć” zawartość ekranu – zarówno pulpit, jak i konkretne aplikacje – by pomagać w rozwiązywaniu problemów lub proponować pomysły np. podczas pracy nad projektem graficznym.

Microsoft chce w ten sposób przywrócić znaczenie Windowsa w erze mobilności. System, który przez dekady dominował na komputerach osobistych, stracił na znaczeniu, odkąd większość użytkowników przeniosła się na smartfony. Teraz firma z Redmond przebudowuje go wokół sztucznej inteligencji, licząc, że to właśnie AI przywróci mu dawną siłę.

Copilot trafi do paska wyszukiwania Windowsa

Wśród nowych funkcji testowych, dostępnych na razie dla użytkowników, którzy zgodzą się na wcześniejszy dostęp, znajdzie się m.in. Copilot zintegrowany z paskiem wyszukiwania Windowsa, możliwość automatycznego porządkowania plików czy pobierania danych z poczty i kalendarza.

Microsoft zapowiada, że zaprezentowane funkcje trafią ostatecznie na wszystkie komputery z Windows 11 – nie tylko na te droższe modele z dedykowanymi procesorami AI, określane jako Copilot+ PC. Wiele z nowości wymaga jednak aktywacji przez użytkownika.

Microsoft wraca do pomysłu sterowania głosem

Pomysł wprowadzania sterowania głosem nie jest nowy. Jeszcze dekadę temu firma próbowała popularyzować asystenta głosowego Cortana, dostępnego w Windows 10. Projekt jednak nie przyjął się – odpowiedzi asystenta były ograniczone, a wielu użytkowników czuło się niezręcznie, rozmawiając z komputerem, zwłaszcza w pracy.

Na nowościach cieniem kładzie się też zakończenie wsparcia dla Windowsa 10, które Microsoft ogłosił na początku tygodnia. Organizacje zajmujące się cyberbezpieczeństwem ostrzegają, że miliony osób pozostaną z działającymi, lecz nieaktualizowanymi komputerami, które nie spełniają wymagań sprzętowych najnowszego systemu.