...mimo widma kryzysu
Przedstawiciele środowiska biznesowego obawiają się, że zamieszanie wokół prywatyzacji PZU nadweręży wizerunek Polski na świecie.
Krzysztof Jarmuszczak prezes Polskiego Towarzystwa Reasekuracyjnego, były prezes PZU
- Decyzja MSP jest bardzo niekorzystna. I to dla wszystkich — instytucji, której dotyczy, jej klientów oraz wizerunku polskiej gospodarki. Jeśli ktoś chciał, by Polska była postrzegana jako kraj szanujący zasady państwa prawa i wolnego rynku, to z żalem stwierdzam, że nie jest to mo- żliwe.
Jerzy Wysocki prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń
- Nie wiem, jak się dalej potoczy sytuacja, ale zarówno dla MSP, jak i pozostałych akcjonariuszy PZU najlepszym wyjściem byłoby polubowne rozwiązanie sporu. I to możliwie szybko.
Witold Orłowski Niezależny Ośrodek Badań Ekonomicznych.
- Nie należy z tego wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Organem właściwym do rozstrzygania sporów jest sąd.
Janusz Jankowiak główny ekonomista BRE Banku
- Inwestorzy mogą teraz zastanawiać się, czy warto brać udział w prywatyzacjach, po których Skarb Państwa zachowuje większościowy pakiet największego polskiego ubezpieczyciela.
Wiesław Kaczmarek były minister prywatyzacji
- To wygląda na prywatną wojnę. Zapewne ci, którzy zostali zwolnieni, nie mogą się z tym pogodzić i wykorzystują fakt zmiany ministra do próby odegrania się. Mam nadzieję, że resort ma dowody na to, że inwestor działał na szkodę firmy i nie wywiązywał się z umowy.
Tomasz Wójcik szef Sejmowej Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji
- Pozew jest zgodny z polską racją stanu. I to był powód, dla którego kwestionowałem kompetencje ministra Wąsacza. Wyrażam ogromne uznanie dla ministra Chronowskiego, że się zdecydował na ten krok.