Minister zapowiedział reaktywację kolei w Łomży. Padła data

PAP
opublikowano: 2025-04-22 11:19

W 2026 roku mają pojechać pierwsze pociągi pasażerskie z Łomży (Podlaskie) - poinformował we wtorek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Jak podkreślił, kolej wróci do tego miasta po 30 latach przerwy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Inwestycję w ramach programu Kolej Plus realizuje PKP PLK, które we wtorek podpisało umowę z wybraną w przetargu firmą ZUE. Wartość inwestycji to 367 mln zł brutto. W ramach projektu zrewitalizowana ma być linia kolejowa Łomża-Śniadowo-Łapy, co pozwoli połączyć koleją Łomżę z Białymstokiem. Cała inwestycja ma być gotowa w 2029 roku.

"Dzisiaj (we wtorek - red.) jest bardzo ważny moment dla Łomży, ponieważ przywracamy Łomżę na kolejową mapę Polski. Po 30 latach wrócą tutaj pociągi pasażerskie" - mówił na konferencji prasowej po podpisaniu umowy minister Klimczak. Podkreślił, że to nie jest tylko inwestycja techniczna, ale też symbol, że można wrócić z połączeniami kolejowymi do takich miejsc jak Łomża, są też pieniądze na takie ważne inwestycje.

Kolej zniknęła z Łomży w 1993 roku

Klimczak poinformował, że w ramach inwestycji zostaną zrealizowane dwie linie. To linia 49: Łomża-Śniadowo i linia 36: Śniadowo-Łapy. Jak podkreślił minister, na linię Śniadowo-Łomża "czekano latami".

"Dzięki tej inwestycji, której wartość netto to ponad 300 mln zł netto zmodernizujemy linię kolejową, zelektryfikujemy linię kolejową, wybudujemy nowe przystanki i wreszcie odbudujemy stację kolejową w Łomży, która pełniła kiedyś bardzo ważną funkcję, a tak naprawdę od 1993 roku regularne połączenia pasażerskie już tam się nie pojawiały" - powiedział Klimczak.

Wskazał, że pierwsze efekty tej inwestycji, czyli pociągi pasażerskie w Łomży, będą widoczne już w przyszłym roku. "A za dwa lata będziemy mogli mówić o połączeniach i do Białegostoku, i do Warszawy i to jest najważniejsze" - podkreślił.

Minister ocenił też, że obecnie kolej przeżywa swój "renesans". Powiedział, że w ubiegłym roku z kolei skorzystało ponad 407,5 tys. pasażerów, co - jak mówił - jest bardzo dużym wzrostem w porównaniu z poprzednimi latami. Zestawił też dane PKP Intercity za pierwszy kwartał tego roku i sprzed dwóch lat wskazując na wzrost o 34 proc.

Wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej Piotr Malepszak mówił, że ta inwestycja jest częścią większego planu dla Łomży. Wyjaśnił, że chodzi nie tylko o połączenie z Białymstokiem przez Łapy, ale "drugą nogą" tego połączenia przez Ostrołękę będą połączenia do Warszawy.

Mówił, że początkowo zakładano tylko cztery połączenia dobowo z Łomży, ale - jak podkreślił - będzie przynajmniej 14 pociągów na dobę. W planach ministerstwa jest 10 pociągów intercity. Malepszak mówił, że w 2027 roku wraz z pojawieniem się nowych pociągów polskiej produkcji firmy Newag, będą one łączyły Łomżę z Warszawą w 110 minut. Dodał, że ma być to pierwsza trasa, na której ministerstwo chce wdrożyć te pociągi do ruchu z pasażerami.

Partnerem inwestycji jest samorząd województwa podlaskiego. Jak przypomniał na konferencji członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek, to samorząd złożył do programu kolejowego wniosek dotyczący tego połączenia, a po stronie samorządu było też zagwarantowanie dofinansowania tego projektu w wysokości ponad 60 mln zł. Dodał, że samorząd musiał też zobowiązać się, że w ramach przewozów regionalnych co najmniej cztery pary pociągów w ciągu pięciu lat będą na tej linii funkcjonowały. Zapowiedział też, że w ramach przewozów regionalnych będą też realizowane połączenia z Warszawą. Przekonywał, że mieszkańcom Łomży właśnie na tych połączeniach najbardziej zależy.

Wkrótce początek robót

Członek zarządu PKP PLK Marcin Mochocki, który podpisał we wtorek umowę z wykonawcą, mówił, że roboty budowlane mają zacząć się wkrótce. Wyraził nadzieję, że pierwsze efekty będzie widać w przyszłym roku.

Przedstawiając szczegóły inwestycji mówił, że jest ona podzielona na dwa etapy, na dwie linie. Wskazał, że większy zakres inwestycji to linia Łomża-Śniadowo, gdzie przeprowadzona zostanie kompleksowa modernizacja łącznie m.in. z budową peronów, wymianą urządzeń sterowania ruchem kolejowym, z wymianą nawierzchni, by docelowo na tej linii pociągi mogły jeździć 120 km/h. Te prace mają być zrealizowane w ciągu roku od podpisania umowy. Mochocki mówił, że odbiory tych prac mogą potrwać ok. dwóch miesięcy i wtedy możliwe będzie wznowienie ruchu.

Natomiast prace na linii między Śniadowem a Łapami - jak mówił Mochocki - będą związane z modernizacją przejazdów kolejowych, co ma zwiększyć bezpieczeństwo, będą też prowadzone prace na wybranych odcinkach, by można było zwiększyć prędkość pociągów. Powiedział, że ważnym elementem inwestycji jest też budowa łącznicy w Śniadowie, co pozwoli na skrócenie czasu przejazdu między Łomżą a Łapami, a docelowo z Białymstokiem.

Obecny na konferencji wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski mówił, że to historyczna chwila dla Łomży i tego subregionu, bo kolej była wyczekiwana przez mieszkańców, a inwestycja dale możliwość rozwoju gospodarczego. Posłanka PO z Łomży Alicja Łepkowska-Gołaś zwróciła uwagę, że 17-kilometrowy odcinek (z Łomży do Śniadowa) sprawi, że Łomża przestanie być "wykluczona kolejowo".

Celem Programu Kolej Plus jest uzupełnienie sieci kolejowej o połączenia kolejowe miejscowości o populacji powyżej 10 tys. mieszkańców, które nie mają dostępu do połączeń pasażerskich z miastami wojewódzkimi lub takich, które posiadają dostęp do kolei, ale istniejące połączenia wymagają usprawnienia. Wartość programu to 13,3 mld zł, z czego 11,2 mld zł stanowią środki budżetu państwa a ok. 2 mld zł to środki jednostek samorządu terytorialnego.