W ujęciu annualizowanym PKB wzrósł o 2,3, wynika z wstępnego odczytu zaprezentowanego przez Bureau of Economic Analysis (Biuro Analiz Ekonomicznych USA).
Tymczasem mediana prognoz zakładała dynamikę na poziomie 2,6 proc. po zwyżce o 3,1 proc. kwartał wcześniej.
Deflator PKB w IV kwartale odnotował wzrost rzędu 2,2 proc. ujęciu kwartalnym przy prognozie 2,4 proc. i wzroście o 1,9 proc. kwartał wcześniej.
Z kolei bacznie analizowany przez Fed wskaźnik PCE core, wyniósł 2,5 proc. w ujęciu kwartalnym. W tym przypadku spodziewano się przyspieszenia jego wzrostu do właśnie 2,5 proc. z 2,2 proc. w III kw.
Wzrost realnego PKB odzwierciedlał przede wszystkim wzrost wydatków konsumpcyjnych i wydatków rządowych, które zostały częściowo zrównoważone spadkiem inwestycji. Import spadł.
Wydatki konsumpcyjne, które odpowiadają za ponad dwie trzecie gospodarki, wzrosły w ostatnim kwartale o 4,2 proc. po wzroście o 3,7 proc. w kwartale lipiec-wrzesień.
Pomimo spowolnienia z szybkiego tempa kwartału lipiec-wrzesień, gospodarka w zeszłym roku sprzeciwiła się ponurym prognozom recesji, która została podsycona przez podniesienie stóp procentowych przez amerykański bank centralny do pułapu 5,25 proc. w 2022 i 2023 r. w celu stłumienia inflacji. Gospodarka rozwija się znacznie powyżej 1,8 proc., które decydenci uważają za tempo wzrostu bezinflacyjnego.