Chińczyka Mo Yana nagrodzono za "wizyjny realizm łączący opowieści ludowe, historię i współczesność".

- Jego twórczość charakteryzuje się rozmachem i drapieżnością - mówi Beata Stasińska, współwłaścicielka wydającego jego książki w Polsce wydawnictwa W.A.B.
Relacjonuje, że w książce "Kraina wódki" Mo Yan opisuje rzeczywistość jednego z regionów Chin, gdzie rządzi miejscowy kacyk oraz gdzie zbrodnia i przestępstwo jest na porządku dziennym, choć ukrywana przez władze komunistyczne. - Gdy Europejczyk czyta taką powieść, myśli zapewne, że jest to pisarz, który w Chinach powinien być na indeksie, a nie jest, co chyba dobrze świadczy o recepcji tego pisarza w samych Chinach - mówi Stasińska.
Zanim w 2000 r. Akademia Szwedzka przyznała Literacką Nagrodę Nobla Gao Xingjianowi, Mo Yan był uważany przez znawców chińskiej literatury za najpoważniejszego kandydata do tego tytułu. Adaptacja jego powieści "Klan czerwonego sorga" była reżyserskim debiutem Zhanga Yimou ("Czerwone sorgo").
W Polsce ukazały dwie powieści Mo Yana: "Obfite piersi, pełne biodra" oraz "Kraina wódki".
Mo Yan ma 57 lat. Podczas rewolucji kulturalnej pracował w tłoczni oleju. Jako 20-latek wstąpił do Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
Pisać zaczął w 1981 r., a trzy lata później został wykładowcą na wydziale literatury w szkole wojskowej, a następnie uzyskał doktorat za pracę o twórczości Lu Xuna.