"Nadchodzi gospodarcza epoka lodowcowa"

opublikowano: 2013-11-14 12:10

Albert Edwards strateg Societe Generale od dawna przepowiadał, że globalna presja deflacyjna przyczyni się do krachu giełdowego.

Według „The Wall Street Journal”, jego hipoteza o epoce lodowcowej staje się coraz bardziej  prawdopodobna.

- Edwards wyszedł ze swoją tezą o Epoce Lodowcowej już pod koniec 1996 r., gdy zaobserwował rynkową dynamikę w stylu japońskim, najpierw boom, a później krach i deflacja, która uderza w inne rynki rozwinięte – napisał Alen Mattich w „WSJ”.

Inflacja w Stanach Zjednoczonych wynosi obecnie 1,2 proc., czyli znacznie poniżej celu Rezerwy Federalnej. W strefie euro inflacja spada i w październiku wyniosła 0,7 proc., co przełożyło się na obniżenie  stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.

“Deflacja ma znaczenie. Zwiększa ona tę paskudna dynamikę w krajach cierpiących z powodu wysokich poziomów zadłużenia. Spadające ceny przekładają się na wzrost wartości istniejącego już zadłużenia utrudniając ich spłatę. Uderza również w popyt wewnętrzny zachęcając do odkładania zakupów na później, gdy będzie taniej”,  ostrzega Mattich.