Monet bitych z okazji walentynek lepiej jednak nie wrzucać do wody, zwłaszcza tych srebrnych czy złotych, bo to nie tylko oryginalny prezent, ale i lokata kapitału.
WALENTYNKI W LICZBACH
Urokowi dnia zakochanych już kilka lat temu uległa Mennica Polska. W tym roku specjalnie na tę okazję wybiła srebrną monetę „Zakochani”. Beata Aleksandrowicz zaprojektowała na jej rewersie dwa siedzące na płocie przytulone koty, które podziwiają zachód słońca. Jest nie tylko romantycznie, ale również muzycznie, co sugeruje widoczna w tle pięciolinia z nutami i sercami. Żeby nie było niedomówień, na każdej widnieje napis love.
W ubiegłym roku również Beata Aleksandrowicz zaprojektowała numizmat zatytułowany „Ty i ja”. Został on wybity stemplem lustrzanym na srebrnych krażkach łączących się jak puzzle. Na obu znajdują się siedzące na gałązkach ptaszki zwrócone do siebie dzióbkami. Łączy je czerwone serce oraz napisy: na lewej – You, a na prawej Me. Lirycznym przekazem projektu miały być dopełnianie się przeciwieństw, harmonia i równowaga.
Niezwykłym upominkiem menniczym może być jedna z „Monet na szczęście”. To seria wykorzystująca ciekawą technologię, dzięki której przezroczysta kapsuła umieszczona w krążku zawiera poruszający się drobny, srebrny element. Wybrać można „Podkówkę”, „Czterolistną koniczynkę”, „Słonika” lub „Biedronkę”. Wszystkie zostały wybite stemplem lustrzanym na srebrnych krążkach.
Mennica Polska wybija nie tylko okazjonalne monety, ale również sztabki kolekcjonerskie, jak np. srebrna lub złota „Dziękuję”. Ich dodatkową zaletą, podobnie jak i monet, są niskie nakłady. W tym przypadku odpowiednio 2 tys. i 777 sztuk. Do kupienia jest też biżuteria mennicza - srebrna moneta-zawieszka z mozaiką z kwiatów ozdobiona bursztynem. Każdy z tych przedmiotów będzie niabanalnym prezentem nie tylko na walentynki.




