NOWY JORK (Reuters) - Piątkowe sesje w USA zakończyły się spadkami, a seria obniżonych przez spółki technologiczne prognoz kwartalnych spowodowała, że Nasdaq zanotował w ubiegłym tygodniu największy spadek w tym roku.
Po ostrzeżeniach takich firm jak producent światłowodów JDS Uniphase i lider technologii telekomunikacyjnych Nortel Networks, główne indeksy spadły do poziomu najniższego od siedmiu tygodni.
Dodatkową nerwowość na giełdzie spowodowały pogłoski, że następną firmą która obniży prognozę zysków będzie Microsoft. Rzecznik spółki nie potwierdził tych informacji.
Według firmy Thomson Financial/First Call jak dotąd 498 spółek ostrzegło, że ich wyniki kwartalne będą gorsze od oczekiwanych - jest to pięciokrotnie więcej niż rok wcześniej. 132 spółki zapowiedziały wyniki zgodne z prognozami, a 138 lepsze od oczekiwanych.
Spowolnienie nie omija już także tradycyjnych spółek. W piątek gorsze od oczekiwanych wyniki zapowiedział McDonald's.
Obroty były wyższe niż zwykle ze względu na przypadający w piątek "dzień trzech wiedźm", kiedy to jednocześnie wygasają kontrakty terminowe, opcje na indeksy i opcje na akcje.
Dow Jones spadł o 0,62 procent i zamknął się na poziomie 10.623,64 punktu.
Nasdaq Composite spadł o 0,77 procent do 2.028,43 punktu.
W ubiegłym tygodniu Nasdaq stracił 8,4 procent, jak dotąd najwięcej w tym roku. Dow Jones stracił 3,2 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))