Nie będzie zamrożenia cen energii w 2026 roku

ARŻ, PAP Biznes
opublikowano: 2025-09-05 10:30

Minister energii Miłosz Motyka zapowiedział na piątkowej konferencji prasowej, że rząd nie przewiduje zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych w 2026 roku. Dodał, że projekt dotyczący zamrożenia w IV kw. 2025 r. będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu rządu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

- Zamrozimy ceny energii na poziomie 500 zł za megawatogodzinę (...), ta ustawa została przyjęta wczoraj przez Stały Komitet Rady Ministrów i została ona skierowana do dalszego procedowania na najbliższą Radę Ministrów we wtorek i bezpośrednio zostanie skierowana do Sejmu, taki wniosek złożę, by była pilnie procedowana przez parlament tak, aby do końca września ta ustawa mogła wejść w życie - powiedział Motyka.

Minister, pytany o ewentualne weto prezydenta Karola Nawrockiego, ocenił, że nie widzi kontrowersji w tym projekcie.

- Liczymy, że prezydent podpisze naszą ustawę, jest ona kompleksowa - dotyczy i energii i cen ciepła, nie widzimy kontrowersji, które mogłyby pana prezydenta zmusić, żeby ustawę wetować - zaznaczył.

Nie będzie zamrożenia cen energii w 2026 r.

W ocenie rządu w 2026 roku zamrożenie cen energii nie będzie potrzebne, ponieważ ceny na rynkach spadają.

- Chcemy systemowo odchodzić od mrożenia cen energii, żeby było taniej, i to będzie możliwe od stycznia - dodał.

Zaznaczył, że nie ma w tej chwili rozmów o obniżeniu stawki podatku VAT na energię elektryczną, bo same rynkowe obniżki cen powinny być wystarczające.

- Pomysły związane z obniżaniem stawek VAT zawsze są w zanadrzu. Natomiast trzeba pamiętać o dbaniu o budżet państwa, o wydatkach na zdrowie, obronność czy pomoc społeczną - powiedział także minister.

Natomiast część rachunku za prąd dotycząca dystrybucji energii elektrycznej może wzrosnąć w przyszłym roku.

- Myślę, że wzrost będzie na podobnym poziomie, jak w tym roku. Natomiast będziemy podejmowali działania, które będą zachęcały Polaków do tego, by korzystać z taryf, które mogą skutkować obniżką rachunku ze względu na charakter zużycia w konkretnych godzinach - mówił Miłosz Motyka.

Zapowiedział też prace nad taryfami dystrybucyjnymi we współpracy ze spółkami energetycznymi i nadzorującym je Ministerstwem Aktywów Państwowych.

- Już dzisiaj trwają prace koncepcyjne w tym zakresie w przedsiębiorstwach energetycznych. W październiku lub listopadzie będziemy mogli więcej w sprawie taryf dystrybucyjnych ogłosić - zapowiedział.

Reakcja na weto prezydenta

Pod koniec sierpnia ukazał się projekt ME, w którym resort energii zaproponował zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych w IV kwartale 2025 r., a w odniesieniu do innych odbiorców ocenił, że bieżąca sytuacja rynkowa pozwala na odejście od wsparcia. Koszt wsparcia oszacowano na ok. 0,9 mld zł, a kolejne ok. 0,9 mld zł ma kosztować funkcjonowanie bonu ciepłowniczego, którego wdrożenie przewiduje projekt.

- Szacujemy, że jest blisko 400 tys. gospodarstw domowych, które mogłyby być narażone na wyższe ceny ciepła - powiedział Motyka.

Minister zapowiedział też od przyszłego tygodnia konsultacje nad "szeroką zmianą" na rynku gazu.

Projekt ME to reakcja na zawetowanie tzw. ustawy wiatrakowej, m.in. skracającej minimalną odległość wiatraków lądowych od zabudowań do 500 metrów, przez prezydenta Karola Nawrockiego, która zawierała też zapis o mrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych w ostatnim kwartale roku.

Na zapowiedź ministra Motyki dotyczącą braku zamrożenia cen w 2026 roku zareagowały akcje spółek energetycznych. O godz. 11:30 walory PGE drożały o 3,22 proc., Tauronu o 5,98 proc., a Enei o 1,83 proc.

Konsultacje na rynku gazu

Komitet Stały Rady Ministrów zaakceptował także projekt nowelizacji ustawy o zapasach ropy naftowej i gazu ziemnego. To także projekt przygotowany w odpowiedzi na weto prezydenta Karola Nawrockiego. Według Miłosza Motyki, w projekcie znalazły się rozwiązania, które nie powinny budzić kontrowersji, zapewniające ciągłość utrzymania zapasów paliw.

Minister zapowiedział także konsultacje dotyczące zmian na rynku gazu ziemnego, które mają się rozpocząć w najbliższym tygodniu. Jednym z tematów ma być kwestia podniesienia tak zwanego obliga giełdowego, czyli skali obowiązku sprzedaży gazu ziemnego przez giełdę.

- Będziemy się chcieli spotykać z przedsiębiorcami, także ze spółkami Skarbu Państwa, jeszcze przed konsultacjami międzyresortowymi. Chcemy odpowiedzieć na wyzwania związane z cenami gazu, chcemy zwiększyć konkurencyjność na tym rynku – mówił minister.

Dodał, że wspólnie z resortem klimatu planuje też oddzielne rozwiązania prawne dla sektora biogazu i biometanu. Przepisy dotyczące wsparcia dla tego sektora były częścią zawetowanej ustawy o odległości turbin wiatrowych od zabudowań, podobnie jak przepisy o mrożeniu cen energii.