Na małym zjeździe partii w Berlinie delegaci CDU zagłosowali za 144-stronicową umową zatytułowaną "Odpowiedzialność za Niemcy".
Przewodniczący spotkaniu premier Saksonii Michael Kretschmer powiedział potem o "przytłaczającej większości" wśród 150 delegatów - pisze portal programu informacyjnego stacji ARD, tagesschau.
Podczas debaty w poniedziałek "nie wyrażono praktycznie żadnej otwartej krytyki" umowy koalicyjnej, chociaż bezpośrednio po jej uzgodnieniu słychać było głosy krytyczne w środowisku chadeków - zauważył tagesschau.
Po zatwierdzeniu umowy przez CDU i CSU brakuje już tylko zgody SPD, której około 358 tys. członków podejmie decyzję do wtorku wieczorem.
Jeśli SPD również się zgodzi, umowa koalicyjna zostanie formalnie podpisana 5 maja. 6 maja lider CDU Friedrich Merz zostanie wybrany w Bundestagu na kanclerza Niemiec. Wymaga to poparcia przez większość posłów w parlamencie w tajnym głosowaniu, tj. 316 głosów. CDU/CSU i SPD mają razem 328 głosów - przypomina tagesschau.
Wcześniej w poniedziałek liderzy CDU Friedrich Merz i CSU Markus Soeder ogłosili nazwiska polityków swoich partii, którzy mają zostać ministrami w przyszłym rządzie Niemiec. Kierownictwo SPD chce przedstawić swoich kandydatów do nowego gabinetu dopiero po głosowaniu w partii.
