W przeciwieństwie do Włoch i Hiszpanii Niemcy nigdy nie zakazały produkcji samochodów, choć fabryki wstrzymały prace po tym, jak władze ograniczyły przepływ ludzi i nakazały zamknięcie salonów samochodowych, co skutecznie zdusiło popyt.

Koncern Volkswagen zamierza 20 kwietnia wznowić działalność zakładu w Zwikau oraz w Bratysławie na Słowacji. Z kolei fabryki w Rosji, Hiszpanii, Portugalii i Stanach Zjednoczonych mają od 27 kwietnia zwiększyć produkcję. Wtedy też ruszyć ma ponownie zakład Volkswagena w Poznaniu.
W maju dołączyć do nich mają zakłady w Afryce Południowej, Argentynie, Brazylii i Meksyku.
O restarcie produkcji poinformował również koncern Daimler, właściciel m.in. marki Mercedes-Benz. Za kilka dni ma być wznowiona praca w zakładach w Hamburgu, Berlinie i Untertuerkheim. Początkowo produkcja ma mieć charakter jednozmianowy. W odwodzie czekają fabryki w Sindelfingen i Bremie.