Po dwóch latach płytkiej recesji, przypominającej stagnację, w 2025 roku niemiecka gospodarka nadal zmaga się z poważnymi trudnościami, a tempo wzrostu może pozostać znikome. Eksperci z instytutów takich jak Ifo, WIFO, IWH oraz RWI prognozują, że w bieżącym roku produkt krajowy brutto (PKB) największej gospodarki Europy wzrośnie jedynie o 0,1 proc. Z nieco większym optymizmem patrzą na rok 2026, przewidując przyspieszenie wzrostu do 1,3 proc.
Warto zaznaczyć, że przedstawione prognozy powstały jeszcze przed ogłoszeniem przez prezydenta USA Donalda Trumpa 90-dniowego moratorium na wzajemne cła, co może wpłynąć na aktualizację szacunków w przyszłości.
Zawirowania handlowe i konkurencyjne
W opublikowanym w czwartek raporcie eksperci podkreślili, że w krótkim okresie niemiecka gospodarka odczuwa skutki nowej polityki handlowej USA oraz ogólnej niepewności co do kierunku polityki gospodarczej. Choć zwiększone zadłużenie publiczne może mieć w dłuższym horyzoncie efekt ekspansywny, to jednak niesie ze sobą ryzyko wypierania inwestycji prywatnych i ograniczania konsumpcji.
Prognozy zakładają, że amerykańskie cła na aluminium, stal oraz importowane pojazdy mogą obniżyć wzrost niemieckiego PKB zarówno w bieżącym, jak i przyszłym roku — każdorazowo o 0,1 punktu procentowego. Nowe cła ogłoszone 2 kwietnia 2025 r. mogą dodatkowo podwoić ten negatywny wpływ.
Zwiększona konkurencja międzynarodowa — zwłaszcza ze strony Chin — stanowi dodatkowe wyzwanie dla niemieckich przedsiębiorstw. Eksperci wskazują również na wewnętrzne słabości strukturalne, takie jak niedobór wykwalifikowanej siły roboczej czy nadmierne obciążenia biurokratyczne.
Zwiększone wydatki
Duże znaczenie dla przyszłości gospodarki mają zmiany w niemieckiej konstytucji, które łagodzą dotychczasowe limity zadłużenia. Otwiera to możliwość zwiększenia wydatków na obronność, ochronę klimatu oraz infrastrukturę. Zdaniem badaczy, dodatkowe środki na te cele nie zostaną jednak uruchomione jeszcze w tym roku.
W nadchodzącym roku instytuty oczekują dodatkowych wydatków w wysokości około 24 mld EUR w połączeniu z impulsem ekspansyjnym wynoszącym około 0,5 punktu procentowego w relacji do PKB. Mniejsze sektory gospodarki, zwłaszcza te związane z obronnością i infrastrukturą, mają największe szanse na skorzystanie z tych dodatkowych środków.
Schłodzenie rynku pracy
Poważnym problemem staje się sytuacja na rynku pracy, który wyraźnie traci impet. Od połowy 2022 roku liczba bezrobotnych wzrosła o 20 proc., co przekłada się na ponad 400 tys. osób. Stopa bezrobocia zwiększyła się z 5,0 proc. do 6,3 proc. Szczególnie silne spadki zatrudnienia dotyczą przemysłu wytwórczego, budownictwa oraz usług biznesowych. Jednocześnie nadal rośnie zatrudnienie w sektorze publicznym, edukacji i ochronie zdrowia. Eksperci spodziewają się dalszego wzrostu bezrobocia w najbliższych miesiącach.
Problemy strukturalne
W konkluzji raportu autorzy podkreślają, że Niemcy nie tylko cierpią z powodu osłabionej koniunktury, ale przede wszystkim zmagają się z głęboko zakorzenionymi problemami strukturalnymi. Nie można ich rozwiązać jedynie poprzez zwiększanie wydatków publicznych. Konieczne są gruntowne reformy, m.in. w zakresie systemu ubezpieczeń społecznych, który musi zostać dostosowany do postępujących zmian demograficznych. Zwiększenie potencjału gospodarki wymaga systemowych działań i odwagi politycznej w realizacji reform.