NIK o Stoczni Gdynia

Łukasz Świerżewski
opublikowano: 2000-03-10 00:00

NIK o Stoczni Gdynia

Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli zarzucają Ministerstwu Skarbu Państwa niewłaściwy nadzór nad przekształceniami Stoczni Gdynia.

NIK nie ma wątpliwości, że Ministerstwo Skarbu Państwa, mimo posiadania niemal 47 proc. akcji Stoczni Gdynia, nie miało żadnego wpływu na przekształcenia własnościowe w spółce.

Za plecami resortu kontrolę nad stocznią przejął Stoczniowy Fundusz Inwestycyjny kontrolowany przez prezesa i wiceprezesa zarządu SG oraz przewodniczącego rady nadzorczej.

Słaba reprezentacja

— Na wniosek przedstawiciela SP doszło do zmiany statutu i w konsekwencji Skarb Państwa miał w jedenastosobowej osobowej radzie tylko dwóch przedstawicieli. Nie byli oni w stanie przeforsować realizacji uchwał rady nadzorczej przez zarząd — mówi Jacek Uczkiewicz, wiceprezes NIK.

Ministerstwo skarbu i resort gospodarki nie reagowały na raporty swoich przedstawicieli w stoczni.

— Pierwszy raz spotkaliśmy się z sytuacją, że aktywni reprezentanci Skarbu Państwa nie otrzymywali żadnego wsparcia od MSP. Złożyli więc rezygnację — dodaje.

W 1998 roku kontrolę nad stocznią przejął Stoczniowy Fundusz Inwestycyjny. Odkupił on od banków 39,13 proc. akcji SG. W kwietniu 1998 roku 11,96 proc. akcji z posiadanego przez Skarb Państwa pakietu zostało udostępnione pracownikom. Ministerstwo skarbu utraciło wpływ na wydarzenia w stoczni.

— Dodatkowo doszło do naruszenia ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby publiczne. Przewodniczący rady nadzorczej SG z ramienia SFI został w 1998 roku dyrektorem departamentu spółek strategicznych w MSP — twierdzi Jacek Utkiewicz.

Kontrolowana przez SFI Stocznia Gdynia kupiła (będąc członkiem konsorcjum Trójmiejskiej Korporacji Gospodarczej) we wrześniu 1998 roku Stocznię Gdańską za cenę będącą równowartością 20 proc. gruntów przejmowanego przedsiębiorstwa.

Kontrolerzy stwierdzili, że MSP (kontrolujące nadal 34,7 proc. akcji Stoczni Gdynia) nie miało żadnego wpływu na tę strategiczną decyzję.

Troska o grunty

— Istnieje niebezpieczeństwo skoncentrowania zainteresowania inwestorów na szybkim zdyskontowaniu zysków w wyniku zbycia atrakcyjnych gruntów wokół Stoczni Gdańskiej, zamiast na zapewnieniu trwałego rozwoju tego przedsiębiorstwa — ostrzega raport NIK.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface