Novo Nordisk studzi nastroje inwestorów. Obawy o gospodarkę Danii

ON, Borsen, Bloomberg
opublikowano: 2025-08-04 16:57

Dania to jedno z niewielu państw Europy, których gospodarka wciąż rośnie, a duża zasługa w tym krajowego potentata farmaceutycznego – Novo Nordisk. W ubiegłym roku PKB Danii wzrósł o 3,5 proc., przewyższając większość sąsiadów. Jednak ostatnie problemy firmy na rynku leków odchudzających w USA budzą obawy o wpływ na całą gospodarkę kraju.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wartość rynkowa Novo Nordisk spadła pod koniec lipca o blisko 100 mld USD po tym, jak firma obniżyła prognozy zysków, wskazując na rosnącą konkurencję i pojawianie się leków generycznych w USA. To już drugi raz w tym roku, gdy koncern rewiduje swoje przewidywania finansowe w dół. Akcje runęły o 23 proc. w ciągu jednego dnia – najwięcej w historii – a spadki utrzymują się nadal.

Według najnowszych szacunków przewidywana dynamika sprzedaży w 2025 roku została skorygowana z wcześniejszego przedziału 13–21 proc. do 8–14 proc., co wstrząsnęło rynkiem i w ciągu dwóch dni doprowadziło do łącznej utraty 28 proc. wartości akcji.

Novo Nordisk napędza PKB Danii jak żadna inna firma

Straty odczuli również zwykli Duńczycy. Według szacunków Sydbank w samych prywatnych portfelach inwestycyjnych, pomijając oszczędności emerytalne, w ubiegły wtorek ubyło ok. 5,8 mld USD, co stanowi równowartość prawie 3 proc. rocznej konsumpcji prywatnej w kraju.

Ekonomiści ostrzegają, że dłuższy kryzys w Novo Nordisk może odbić się nie tylko na giełdzie, lecz także na eksporcie, który już teraz jest pod lupą państwowego regulatora finansowego. W maju instytucja ta obniżyła prognozy eksportowe po wcześniejszym ostrzeżeniu o spadku zysków koncernu. Skutki mogą być na tyle duże, że wpłyną nawet na decyzje o stopach procentowych.

Znaczenie Novo Nordisk dla PKB Danii jest ogromne – jego produkcja wprost powiększa gospodarkę kraju. „Mniejszy wzrost w Novo Nordisk to automatycznie niższy wzrost PKB w Danii” – wyjaśnia Las Olsen, główny ekonomista Danske Bank. Dane z pierwszego kwartału pokazały lekki spadek gospodarki po obniżeniu sprzedaży leków, a wyniki za drugi kwartał poznamy 20 sierpnia. Las Olsen zaznacza, że firma nadal się rozwija, lecz gdyby wzrost zatrzymał się całkowicie, Dania straciłaby status jednego z najszybciej rozwijających się krajów Europy.

Eksport Novo Nordisk wzmacnia koronę i wspiera niskie stopy procentowe

Zdaniem analityków gwałtowna przecena akcji może jednak doprowadzić do bardziej „realistycznej wyceny” koncernu, który od dłuższego czasu był postrzegany z nadmiernym optymizmem przez inwestorów. Rynek biotechnologiczny jest nieprzewidywalny, a zwycięstwo w „wyścigu po dominację w lekach odchudzających” wcale nie jest przesądzone. Nie wiadomo również, czy firma będzie w stanie opracować kolejne przełomowe produkty, co oznacza, że jej przyszłe zyski są bardziej niepewne, niż dotąd zakładano.

Soren Kristensen, główny ekonomista Sydbank, podkreśla jednak, że perspektywy Novo Nordisk wciąż są solidne – analitycy przewidują wzrost przychodów i zysków do końca dekady. Mimo to firma znalazła się w „nieco bardziej wrażliwej sytuacji” niż wcześniej zakładano. W przypadku poważniejszego pogorszenia koniunktury ucierpieć mogłyby m.in. produkcja przemysłowa i eksport. Wysoki poziom eksportu Novo Nordisk od lat wzmacnia duńską nadwyżkę handlową i wartość korony, co pozwala bankowi centralnemu utrzymywać niższe stopy procentowe niż Europejski Bank Centralny. Gdyby eksport się załamał, konieczne mogłoby być ich podniesienie.

Czy Dania jest zbyt zależna od Novo Nordisk?

Słabsze wyniki firmy mogą również ograniczyć finansowanie nauki, opieki zdrowotnej i projektów społecznych, które hojnie wspiera Fundacja Novo Nordisk dzięki ogromnym zyskom z leków Wegovy i Ozempic. Fundacja finansuje m.in. działalność ok. 9,5 tys. naukowców. Ostatnie wydarzenia odświeżyły dyskusję o tym, czy Dania nie jest zbyt mocno uzależniona od jednej firmy, budząc skojarzenia z upadkiem Nokii, który dwa dekady temu zahamował gospodarkę Finlandii. Premier Mette Frederiksen przyznała w zeszłym roku, że władze monitorują te ryzyka, ale odrzuciła porównania do Nokii, podkreślając większą dywersyfikację duńskiej gospodarki.

Podobnego zdania jest Las Olsen z Danske Bank, zaznaczając, że Novo Nordisk wciąż rośnie, a Nokia w swoim czasie gwałtownie się kurczyła. Nawet gdyby duński koncern przeszedł podobny kryzys, gospodarka kraju jest dziś bardziej elastyczna – zatrudnienie i płace pozostają stabilne, prawo pracy ułatwia dostosowanie się do zmian, a duża liczba pracowników zagranicznych pozwala szybko reagować na wahania rynku.

Mimo to Novo Nordisk zatrudnia w Danii ponad 30 tys. osób i ewentualne zwolnienia, które sygnalizował nowy prezes Maziar Mike Doustdar, szczególnie dotknęłyby takie ośrodki jak Kalundborg czy Bagsvaerd. Między początkiem 2023 a 2024 roku koncern odpowiadał za połowę wzrostu zatrudnienia w prywatnym sektorze poza rolnictwem. Redukcje etatów mogłyby też uderzyć w sieć dostawców i podwykonawców współpracujących z firmą.