Duński producent leków Novo Nordisk poinformował we wtorek o obniżeniu prognozy przychodów i zysków na 2025 r., co spowodowało spadek notowań akcji o 28 proc. To największa przecena od 1991 r., a także kontynuacja negatywnego trendu - od szczytu latem ubiegłego roku kurs spadł o 65 proc.
Wyceny pod nóż
Analitycy zdecydowali się na obniżenie swoich cen docelowych dla akcji spółki. Nadal są jednak one wyższe niż obecna cena.
Morningstar obniżył cenę docelową o 17 proc. do 458 koron duńskich (DKK). Ta cena docelowa jest o 32 proc. wyższa niż obecne 345 koron. Analityczka Karen Andersen obniżyła prognozy wyników ze względu na spowolnienie wzrostu sprzedaży w USA. Stwierdziła jednak, że mimo krótkoterminowej słabości akcje spółki pozostają atrakcyjne dla inwestorów długoterminowych. Karen Andersen dostrzega również pozytywne strony nowego prezesa, który ma bogate doświadczenie w rozwijaniu międzynarodowej działalności Novo Nordisk. Analityczka podtrzymała rekomendację „kupuj”.
Brytyjski Barclays obniżył cenę docelową o 46 proc. do 375 DKK. To 8 proc. powyżej kursu. Analityczka Emily Field obniżyła rekomendację dla akcji z pozytywnej na neutralną i uważa, że nowy zarząd zaczyna od zera. Trudno jej jednak dostrzec, co mogłoby zachęcić inwestorów do powrotu, ponieważ nie przedstawiono jasnego planu, jak firma mogłaby ponownie przyspieszyć wzrost.
JPMorgan nadal dostrzega duży potencjał w spółce, mimo obniżenia ceny docelowej akcji z 650 do 500 DKK. Morgan Stanley obniżył cenę docelową o 31 proc. do 380 DKK, a DNB Carnegie o 40 proc. do 500 DKK.
W sumie średnia z cen docelowych wyznaczonych przez analityków zajmujących się spółką wynosi 610 DKK, czyli 84 proc. więcej od kursu na giełdzie w Kopenhadze.
Nowy prezes też będzie ciął
Mike Doustdar, nowy prezes Novo Nordisk, powiedział we wtorek, że firma musi skupić się na mniejszej liczbie projektów i tym, by robić je lepiej niż dotychczas. 54-latek obejmie stanowisko 7 sierpnia, a jego głównym wyzwaniem będzie cięcie kosztów i zwiększenie wzrostu sprzedaży. Dodał, że jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy będzie to oznaczać zwolnienia.
Przyszły szef spółki, która w ubiegłym roku była największa w Europie pod względem kapitalizacji, dostrzega również potencjał w zakresie efektywności od pomysłu do wdrożenia, co oznacza, że Novo Nordisk musi szybciej rozwijać swoje leki. Z przekonaniem stwierdził również, że zbudował swoją karierę na osiąganiu wyników i planuje zrobić to samo jako lider firmy farmaceutycznej.
Mike Doustdar jest czwartym prezesem od czasu fuzji Novo Industri i Nordisk Gentofte w 1989 r. Helge Lund, przewodniczący rady dyrektorów Novo Nordisk, uzasadnił wybór Mike'a Doustdara, mówiąc, że zna firmę, jej wizję, słabe i mocne strony. Jest on również pierwszym prezesem spoza Danii. Mike Doustdar rozpoczął karierę w firmie w 1992 r., dołączając do Novo Austria jako asystent biurowy.