Nowy rok to dla wielu czas zmian. W życiu niektórych poważne zmiany zachodzą jednak jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Rada nadzorcza notowanego na GPW Intersportu Polska odwołała 22 grudnia Marka Kaczmarka z funkcji prezesa.
Niespodziewana zmiana prezesa
Menedżer był związany ze spółką prawie cztery lata, a kierował nią od marca 2021 r. Zmiana właścicielska, do której doszło miesiąc temu, była zapowiadana już od początku roku. Nie przeszkodziło to powołaniu Marka Kaczmarka we wrześniu na nową, trzyletnią kadencję.
Po najnowszej zmianie zastąpił go Aivars Bunde, Łotysz z 25-letnim doświadczeniem w branży artykułów sportowych. Pełni on jednocześnie funkcję dyrektora handlowego w Intersporcie Ukraina (prowadzącym 46 sklepów pod szyldem globalnego giganta sportowego). Wcześniej, 17 listopada, został powołany do rady nadzorczej polskiej spółki, a wraz z nim Iuliia Maksymenko, która od 2016 r. jest dyrektorką zarządzającą Intersportu Ukraina.
Właścicielem tej sieci są Ołeksandr i Hałyna Herehowie, należący do najbogatszych Ukraińców (z majątkiem przekraczającym 1 mld USD), którzy pośrednio mają 51,3 proc. kapitału i 49,9 proc. głosów Intersportu Polska. Istotny głos w sprawach giełdowej spółki mają jeszcze porozumienie obejmujące Igora Klaję, Wojciecha Mikulskiego i OTCF (14,3 proc. akcji i 13,9 proc. głosów), a także Krzysztof i Janusz Pieła (pierwszy ma 11 proc. kapitału i 12,4 proc. głosów, a drugi odpowiednio: 5,5 i 5,4 proc.).
Sieć z problemami
Intersport Polska nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące zmiany we władzach. Z jego statutu wynika, że zarząd może składać się z kilku osób: prezesa i wiceprezesów. To oznacza, że jeśli nowi inwestorzy chcieli wprowadzić do władz Aivarsa Bunde, nie musieli odwoływać Marka Kaczmarka. Powód musiał być więc inny, a mogły nim być niższe od oczekiwań wyniki.
Spółka, której giełdowa kapitalizacja to ok. 70 mln zł, nie ma za sobą dobrego okresu. W pierwszej połowie roku obrotowego 2023/24 (kwiecień-wrzesień) jej sprzedaż zmniejszyła się o 18,5 proc. do 95,3 mln zł. Jednocześnie zysk, który rok temu w zależności od poziomu (EBITDA, operacyjny czy netto) wynosił 0,3-4,6 mln zł, zamienił się w stratę tylko kilkakrotnie mniejszą od przychodów. Na poziomie EBITDA wyniosła ona 20,8 mln zł, operacyjnym 24 mln zł, a netto – 25 mln zł. Strata z lat ubiegłych to 15,1 mln zł, a kapitał własny był na koniec września ujemny i wyniósł -35,5 mln zł.
W branży słychać od jakiegoś czasu, że Intersport Polska ma problemy w regulowaniu zobowiązań wobec partnerów handlowych. Z raportu półrocznego wynika, że łącznie zobowiązania i rezerwy na nie wzrosły r/r o 17 proc. do 144 mln zł. Istotną część stanowią zobowiązania krótkoterminowe wobec dostawców, które zwiększyły się z 66,9 do 84,2 mln zł.