Inwestorzy giełdowi mający w portfelu akcje Intersportu Polska (w wolnym obrocie na GPW jest 31,17 proc. z 34,13 mln walorów wycenianych obecnie na ok. 1 zł) w końcu wiedzą, jaki los go czeka. Hałyna Hereha, która wraz z mężem Ołeksandrem znajduje się w ścisłej czołówce najbogatszych Ukraińców (z majątkiem oszacowanym przez „Forbesa” na 1,2 mld EUR), dostała od UOKiK zielone światło na przejęcie kontroli nad spółką prowadzącą sieć sklepów na sublicencji sportowego giganta. Co oznacza dla Intersportu tak poważna zmiana w akcjonariacie? PB poznał szczegóły.
Inwestorzy dobrze przyjęli plan przedstawiony przez Intersport Polska w związku z dołączeniem nowych inwestorów. Kurs podczas czwartkowej sesji, 2 listopada, wzrósł dwucyfrowo do ok. 1,2 zł, w szczycie sięgając 1,25 zł – poprzednio był na tym poziomie mniej więcej dwa tygodnie temu. Wartość obrotów, ok. 200 tys. zł, jest jednak stosunkowo niewielka, przez co łatwo podbić notowania. W efekcie ich wzrost w przypadku Intersportu może wynikać nie tyle wyłącznie z wiary w nową strategię, ile ze spekulacyjnej strategii części akcjonariuszy.
OTCF i Larix zostają na pokładzie
Umowę inwestycyjną z Intersportem Polska zawarła kontrolowana przez wspomniane małżeństwo sieć ukraińskich marketów budowlanych Epicentr K, prowadząca też 46 sklepów Intersportu w Ukrainie, oraz związany z Ukraińcami cypryjski wehikuł Paravita Holding obecny m.in. w akcjonariacie Plast-Boksu i giełdowego Lenteksu. Obecnie Intersport ma czterech znaczących akcjonariuszy: działający w porozumieniu z menedżerami OTCF (29,3 proc.), Krzysztofa Piełę (22,53 proc.), Janusza Piełę (11,3 proc.) i Marcina Bogdaniego (5,7 proc.). Struktura głosów jest nieco inna (odpowiednio: 27,74 proc., 24,77 proc., 10,7 proc., 5,4 proc.), bo Krzysztof Pieła ma m.in. akcje uprzywilejowane.
Po zmianach planowanych do końca roku struktura głosów na walnym zgromadzeniu zmieni się diametralnie. 49,94 proc. (i większościowy pakiet akcji) będzie miała Paravita, 17,76 proc. Janusz i Krzysztof Piełowie związani z firmą Larix, dystrybutorem marek sportowych, 13,89 proc. OTCF, a pozostali 18,42 proc. Intersport pozostanie na GPW, przynajmniej na razie.
– Biorąc pod uwagę obecną i planowaną strukturę akcjonariatu, nic nie wskazuje na zmianę w tym zakresie, żadnych rozmów na ten temat nie ma i nie było. Epicentr K z partnerem będzie miał głos decydujący w sprawach dotyczących rozwoju spółki. Natomiast obecni akcjonariusze, szczególnie Larix i OTCF, będą mieli przedstawicieli w naszych władzach i nadzorze. Pozostaną też naszymi partnerami biznesowymi – zgodnie z umową inwestycyjną przynajmniej do 2027 r. – mówi Marek Kaczmarek, prezes Intersportu Polska.
Nowy wymiar sklepów Intersportu
Nowi akcjonariusze zainwestują w spółkę 10 mln EUR (ok. 44,5 mln zł), z czego 7 mln EUR w gotówce, a 3 mln EUR w postaci wyposażenia sklepów. Mają też zapewnić większe przychody i wyższą rentowność dzięki wspólnym zakupom i akcjom marketingowym, łączeniu procesów logistycznych, IT itd.
– Zamierzamy poprawić wizerunek i rozpoznawalność dzięki kampaniom offline i online o większym zasięgu, wykorzystać know-how inwestora w różnych procesach biznesowych, wprowadzić lepsze standardy pracownicze – w tym nową siatką płac i system premiowy – a także przyspieszyć prace nad nowymi technologiami z naciskiem na kanał e-commerce i stworzenie programu lojalnościowego. W krótkiej perspektywie liczymy na stabilizację, a w dłuższej na rozwój, m.in. dzięki poszerzeniu oferty o kolejne kategorie, marki i produkty oraz nowym formatom sklepów – wylicza Marek Kaczmarek.
Do tej pory firma szukała lokalizacji pod sklepy o powierzchni 600-1200 m kw., a teraz – 1200-1500 m kw. Ponadto w najbliższym czasie zamierza otworzyć kilka sklepów outletowych, bo dostrzega popularność tego formatu w Polsce. Znajdą się w nich głównie końcówki kolekcji takich marek jak Adidas, Nike czy 4F, niedostępne już w regularnej sprzedaży.
Wszystkie sklepy Intersportu w Polsce przejdą do końca roku remodeling, zakładający m.in. zmianę wystroju wnętrz oraz znaczne zwiększenie udziału kluczowych kategorii, obejmujących np. bieganie i gry zespołowe. Te działania wpisują się w plany właściciela marki.
– Intersport globalnie pracuje nad konceptem 3.0 dostosowanym do obecnych potrzeb klientów – z większą niż poprzednio ofertą handlową i grupą docelową. Nasz nowy inwestor planuje zmiany na bazie strategicznych założeń grupy oraz analizy rynku i trendów. Już w listopadzie chcielibyśmy zaprezentować koncept będący punktem odniesienia dla naszych kolejnych sklepów – informuje menedżer.
Podwojenie wielkości sieci…
Intersport ma 34 sklepy. W tym roku priorytetem jest dla niego ustabilizowanie biznesu, ale później zamierza rozbudowywać sieć – w roku obrotowym 2024/25 (kwiecień-marzec) o 10 placówek – by w 2027 r. mieć ich 66. Równolegle będzie powiększał powierzchnię części dotychczasowych sklepów.
– Część sklepów jest na granicy rentowności, ale na razie nie zamierzamy ich zamykać. W pierwszej kolejności chcemy wprowadzić nowy model biznesowy, a dopiero później ocenimy postępy i rozważymy wyeliminowanie nierentownych lokalizacji – mówi Marek Kaczmarek.
Spółka działa przede wszystkich w galeriach handlowych w dużych miastach i to na nich będzie się koncentrować, by zwiększyć udział w rynku. Przygląda się również parkom handlowym. Nie wyklucza, że w perspektywie kolejnych lat – gdy ustabilizuje biznes i stworzy optymalny koncept – przetestuje w nich swoje sklepy. Natomiast już teraz zamierza mocniej postawić na e-commerce.
– W najbliższym czasie chcemy zwiększyć udział sprzedaży internetowej z ok. 22 proc. do 30 proc. To będzie wymagało dużych inwestycji w nowe technologie, obsługę klienta, rozwój programu lojalnościowego i przygotowanie oferty skrojonej pod e-commerce. Koncentrujemy się na własnym sklepie internetowym – tłumaczy prezes Intersportu Polska.
…oraz skali biznesu
W roku obrotowym 2018/19 (wydłużonym o trzy miesiące z powodu zmiany okresu sprawozdawczego) spółka odnotowała 242,3 mln zł przychodów, 4,3 mln zł straty operacyjnej i 5,3 mln zł netto. Kryzys wywołany pandemią COVID-19 obniżył sprzedaż i pogłębił straty. Rok obrachunkowy 2022/23 Intersport zakończył z 239,5 mln zł przychodów, 12,3 mln zł straty operacyjnej i 12,8 mln zł netto, a w bieżącym poprawy nie widać.
– Nie realizowaliśmy zakładanych planów głównie z powodu ograniczonego dostępu do optymalnej oferty handlowej i narzędzi wspierających sprzedaż. Po dofinansowaniu sytuacja diametralnie się zmieni. Plan inwestora zakłada podwojenie biznesu do 2027 r., a realny wpływ nowej strategii na wyniki będzie widoczny już w sezonie wiosna-lato 2024 r. – mówi Marek Kaczmarek.
Osiągnięcie rentowności to dla spółki priorytet. Zakłada ona kwartalny zysk, począwszy od I kw. kalendarzowego 2024 r.
– Naszym celem jest zostanie liderem w naszym segmencie rynku w 2027 r. Chcemy być sklepem pierwszego wyboru dla klientów szukających oferty premium w kategorii sport performance. Chodzi o produkty pomagające w osiąganiu lepszych wyników w trenowanej dyscyplinie, spełniające ściśle określone parametry, skierowane raczej do osób systematycznie uprawiających sport, a nie amatorów. Artykuły te są w dużej mierze produkowane z materiałów z recyklingu, zgodnie z trendami zrównoważonego rozwoju – mówi Marek Kaczmarek.

Z naszych danych wynika, że średni poziom pustostanów w obiektach handlowych w największych miastach w Polsce spadł o 1,2 pkt proc. r/r i wynosi obecnie 3,5 proc. powierzchni. Spadek dotyczył aż sześciu z ośmiu największych miast – najmniej dostępnej powierzchni znajdziemy w Krakowie, Łodzi i Szczecinie, odpowiednio: 1,5, 1,8 oraz 2 proc. Udział pustostanów zwiększył się nieco jedynie w Katowicach - z 3,4 do 3,9 proc. - i we Wrocławiu - z 4 do 4,3 proc.
Kurczenie się niewynajętej powierzchni może oznaczać stopniową stabilizację sytuacji na rynku nieruchomości handlowych, wzrost aktywności najemców oraz spadek dostępności przestrzeni w najpopularniejszych centrach handlowych. Rynek mocno ewoluował w ostatnich latach. Polskie aglomeracje są mocno nasycone galeriami, dlatego deweloperzy koncentrują się na budowie parków handlowych, które licznie powstają w mniejszych miejscowościach. Z naszych danych wynika, że ten format odpowiadał za 77 proc. z 500 tys. m kw. powierzchni handlowej w realizacji na koniec III kw.




