OECD prognozuje, że gospodarka Polski wzrośnie o 3,4 proc. w 2025 r. i 3 proc. w 2026 r., czemu ma sprzyjać rosnący popyt zagraniczny, spadająca inflacja i stopniowe obniżanie stóp procentowych. Polsce. Średnioroczna inflacja CPI wyniesie w tych latach odpowiednio: 5,0 proc. i 3,9 proc.
Spadek inflacji pomoże w rozwoju
W raporcie opublikowanym we wtorek napisano, że "...gospodarka powinna kontynuować ożywienie wraz ze spadkiem inflacji. Chociaż PKB powrócił na początku 2024 r. do poziomu sprzed wojny, nadal istnieje znaczny stopień wolnych mocy produkcyjnych, który powinien zanikać wraz ze wzrostem gospodarki".
OECD przewiduje się, że inflacja ostatecznie powróci do celu, ale planowane wycofanie tarczy energetycznej pod koniec 2025 r. spowolni jej spadek. W rezultacie inflacja zasadnicza powinna wynieść średnio około 5 proc. w 2025 r. i spaść do 3,9 proc. w 2026 r., a w drugiej połowie 2026 r. osiągnie górny zakres celu inflacyjnego.
Zwiększenie inwestycji
Organizacja uważa też, że inflacja bazowa powinna zasadniczo spadać w miarę zmniejszania się presji ze strony rynku pracy i spowolnienia dynamiki płac. Ożywienie będzie napędzane przez popyt krajowy. Konsumpcja prywatna powinna rosnąć, wspierana przez wyższe dochody i stopniowo malejące stopy procentowe. Po spowolnieniu dynamiki inwestycji w 2024 r., wypłata nowych funduszy unijnych powinna doprowadzić do silnego ożywienia w tym obszarze w 2025 roku. Realny PKB może wzrosnąć o 3,4 proc. w 2025 r. i 3 proc. w 2026 r.
Zmiany podatkowe i cięcia w świadczeniach
Według OECD, Polska mogłaby zwiększyć dochody poprzez zmianę podatku od nieruchomości z podatku powierzchniowego na podatek od wartości, opodatkowanie pojazdów w zależności od emisji, podniesienie akcyzy na paliwo, ograniczenie preferencyjnych stawek VAT i podwyższenie podatków środowiskowych. Zasugerowano również przegląd powszechnych świadczeń rodzinnych w Polsce i obniżenie świadczeń dla osób o wyższych dochodach.
W raporcie zalecono, aby polityka pieniężna pozostała wystarczająco restrykcyjna, by utrzymać inflację na poziomie docelowym w średnim okresie, mimo presji ze strony silnego rynku pracy i silnego wzrostu płac.
Środki wsparcia fiskalnego w połączeniu z dodatkowymi wydatkami na politykę społeczną, ochronę zdrowia i obronę doprowadziły do powstania znacznego deficytu fiskalnego – uważa OECD.