Office-banking będzie coraz tańszy

Siergiej Greczuszkin
opublikowano: 1999-06-04 00:00

Office-banking będzie coraz tańszy

Za rok systemy będą dostosowane do norm UE

Coraz więcej banków oferuje swoim klientom obsługę rachunków bez konieczności wychodzenia z biura. Od 2000 r., kiedy systemy obsługujące office/home banking zostaną dostosowane do standardów UE, koszt usługi powinien ulec obniżce, a czas jej wykonania skróceniu.

Usługa zwana na świecie office-banking polega na prowadzeniu rachunku bankowego z biura za pomocą komputera. W Polsce jednak częściej na jej określenie używa się pojęcia home-banking, choć ta nazwa oznacza korzystanie z usług banku w domu.

Jednym z najczęściej używanych w Polsce systemów informatycznych umożliwiających dostęp do rachunków jest Multi Cash produkcji niemieckiej firmy Omikron. Korzystają z niego m.in. Pekao SA, Bank Śląski, Raiffeisen Centrobank, Hypoveriensbank.

Dostęp do konta jest chroniony wielostopniowym systemem zabezpieczeń. Składają się na niego hasła dostępu, kod PIN wymagany do połączenia z bankiem i system uprawnień użytkowników w firmie. Kod do transmisji zawarty jest na osobnej dyskietce.

Multi Cash pozwala użytkownikowi dokonywać rozliczeń w obrocie krajowym i zagranicznym, uzyskiwać dane o stanie rachunku, korzystać z informacji bankowych (np. o kursach walut) i tworzyć bazy danych, pomocnych w operacjach finansowych.

Wystarczy komputer

Dodatkową zaletą office/home bankingu jest to, że system ten działa również w trybie off-line, czyli także poza godzinami pracy banku. Zlecenia wysłane w tym czasie są jednak realizowane w następnym dniu roboczym. Niezbędne oprogramowanie dostarczają klientowi banki, potrzebny jest mu tylko własny komputer z modemem. Opłata za instalację oprogramowania wynosi od stu do kilkuset złotych. Bank pobiera też miesięczną opłatę za korzystanie z systemu — zwykle około 200 zł za jedno stanowisko.

Kierowanie rachunkiem firmy zza biurka może być nieraz tańsze od tradycyjnych sposobów. Za transakcje dokonane za pośrednictwem komputera pobiera się prowizję lub opłatę stałą. W WBK przelewy na rachunki w oddziałach tego banku są bezpłatne. Z kolei w Banku Energetyki i PPA Banku opłata za przelew za pośrednictwem home-bankingu jest o 1 zł niższa niż za zwykły. W BPH zrezygnowano z prowizji na rzecz opłaty zryczałtowanej.

Będzie taniej

Koszty elektronicznych usług bankowych mogą zostać obniżone po wprowadzeniu w Polsce międzynarodowych standardów. Zajęła się tym Rada Bankowości Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. W Polsce każdy bank stosuje własne aplikacje. Jeśli klient ma rachunki w różnych bankach i korzysta z home-bankingu, ma też kilka kodów dostępu. Wydłuża to czas i znacznie podnosi koszty.

— Wypracowaliśmy już 12 podstawowych komunikatów bankowych w międzynarodowym standardzie UN/EDIFACT. Banki mają czas na ich wdrożenie do września przyszłego roku, ale prawdopodobnie rozpoczną ten proces dopiero po nadejściu nowego tysiąclecia i rozwiązaniu problemy roku 2000 — informuje Paweł Łysakowski, sekretarz Rady Bankowości Elektronicznej.

Siergiej Greczuszkin