...oraz pięć innych firm
Wiadomo, że do walki o przejęcie Polmosów przystąpi co najmniej 8 firm. Ministerstwo Skarbu Państwa zapowiada, że prywatyzacja zakładów spirytusowych zacznie się na początku przyszłego roku.
Ostateczne decyzje o kupnie poszczególnych zakładów zapadną po rozstrzygnięciach związanych z podziałem znaków towarowych. Wiadomo, że każdy z inwestorów liczy na przejęcie przynajmniej jednej znanej marki. Wśrod zainteresowanych zakupem zakładów spirytusowych jednym z większych inwestorów jest Agros. Interesuje się przede wszystkim Polmosem Poznań. Prawdopodobnie kupi też zakład z Zielonej Góry. Zależy mu na markach Wyborowa i Żubrówka, do których holding ma prawo wyłącznego eksportera.
O Polmos Kraków ubiegają się Bols i Jerzy Starak. Prawdopodobnie nie poprzestaną na przejęciu tylko krakowskiej firmy.
W prywatyzacji Polmosów będzie też uczestniczyć Ambra, producent win musujących. Firma ta nie ujawniła dotychczas, jakimi przedsiębiorstwami jest zainteresowana.
Francuska spółka Belvedere oraz nie ujawniony przez zainteresowanych szkocki inwestor rywalizują o Polmos z Sieradza. Firma ta, w odróżnieniu od większości Polmosów, które są komercjalizowane, będzie sprywatyzowana w drodze sprzedaży bezpośredniej. Większe szanse mają Szkoci. Związki zawodowe z sieradzkiego przedsiębiorstwa zaapelowały do resortu skarbu, by odrzucił francuską ofertę. Pracownicy negatywnie ocenili zaangażowanie Francuzów w konflikt z Polmosem Żyrardów.
BEZ KONCEPCJI
Ministerstwo skarbu obiecuje, że wybierze doradcę prywatyzacyjnego, który do lipca przedstawi strategię prywatyzacji branży. Na razie resort założył, że sprzeda inwestorom 70 proc. akcji zakładów spirytusowych, 15 proc. otrzymają pracownicy, a 10 proc. zasili system ubezpieczeń społecznych. Ministerstwo Finansów określiło ten projekt jako zbyt ogólny. W piątek resort rozpoczął z Polmosami rozmowy dotyczące restrukturyzacji tego sektora gospodarki.
Do tej pory 15 Polmosów zostało skomercjalizowanych. W kolejce czeka pięć następnych.
Katarzyna Jaźwińska