Austriacki debiut Orlenu. Spółka przejmie 266 stacji paliw

Kamil ZatońskiKamil ZatońskiMagdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2023-07-04 11:11
zaktualizowano: 2023-07-04 14:38

Turmöl to marka stacji, którą Orlen kupuje w Austrii. Dla polskiego koncernu będzie to siódmy rynek zagraniczny w handlu detalicznym. Dobrze, że bliski Czechom, gdzie Orlen ma już rafinerie.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Multienergetyczny Orlen to największa firma w regionie, posiadająca stacje benzynowe w Polsce, na Litwie, w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. W Austrii jeszcze jej nie było i to właśnie się zmienia.

Rodzina sprzedaje stacje i hurt

We wtorek w Wiedniu Orlen podpisał umowę z rodziną Dopplerów prowadzącą w Austrii wiele firm, w tym stacje benzynowe Turmöl i spółkę hurtowego obrotu paliwami. Orlen kupuje od Dopplerów 266 stacji zlokalizowanych na północy kraju z 10-procentowym udziałem w rynku detalicznym, co daje mu pozycję trzeciego gracza — za OMV i Eni. Stacje mają charakter dyskontowy, często położone są koło marketów Spar.

Poza stacjami Orlen kupuje też od Dopplerów spółkę hurtową mającą 14-procentowy udział w rynku. To ważny element układanki, skoro obecne umowy zaopatrujące sieć Turmöl wygasają podobno jesienią.

Nie tylko stacje:
Nie tylko stacje:
Umowę z Austriakami została podpisana we wtorek w Wiedniu, ale Daniel Obajtek, prezes Orlenu, mówił o niej na konferencji w Warszawie. Ceny za 266 stacji i spółkę obrotu hurtowego nie ujawniono. Blisko połowa stacji to obiekty samoobsługowe — na ponad 130 można zrobić zakupy, a na około 80 skorzystać z oferty gastronomicznej.

Synergie pomogą w przejęciach

W trakcie konferencji w Warszawie Daniel Obajtek, szef Orlenu, podkreślał, że detal jest ważnym elementem strategii koncernu, ponieważ jest rodzajem wizytówki, którą widzi klient indywidualny.

— Nie szczędzimy pieniędzy na modernizację stacji w Polsce i Europie. Zwiększamy też liczbę stacji, by dojść do 3,5 tys. w 2030 r. [dziś ma ich 3122 — red.]. Planujemy rozwój organiczny oraz dalsze akwizycje w tym segmencie — powiedział Daniel Obajtek.

Orlen przekonuje, że inwestycje są możliwe dzięki efektom synergii osiąganym w wyniku przejęcia Lotosu i PGNiG. Podał nowy szacunek tej synergii — do 2032 r. przekroczy 20 mld zł.

Do Austrii Orlenowi blisko

Dlaczego Austria? W odpowiedzi Daniel Obajtek wskazał na bliskość innych rynków, na których Orlen jest już obecny. Nie wykluczył zaopatrywania sieci Turmöl w paliwa ze swoich czeskich rafinerii. Zapowiedział też szybką standaryzację stacji, by odpowiadały modelowi Orlenu, natomiast rebranding, który i tak zwykle trwa krótko, nie jest jeszcze konkretnie zaplanowany. Wieloletnia strategia Orlenu zakłada jednak umieszczenie logo Orlenu na wszystkich stacjach koncernu za granicą.

Na transakcję potrzebna jest zgoda Komisji Europejskiej, lecz tu Orlen nie przewiduje problemów, skoro będzie zupełnie nowym graczem na austriackim rynku. Konieczność uzyskania zgody oznacza jednak, że do sfinalizowania transakcji dojdzie zapewne na przełomie lat 2023/24.

Wartości transakcji nie ujawniono.

Stacje mają przyszłość czy nie?

W lutym 2023 r. w wywiadzie dla portalu kleinezeitung.at prezes sieci Turmöl przekonywał, że wraz z rozwojem elektromobilności stacje paliw będą umierać. Alarmował też, że antyrosyjskie sankcje na paliwa doprowadzą do niedoborów na austriackim rynku.

Daniel Obajtek podkreśla jednak, że tradycyjne sieci stacji wymagają po prostu transformacji i dużych nakładów, by oferować energię elektryczną czy wodór. Orlen na takie wydatki stać.

Jeśli zaś chodzi o wyzwania, jakie przed państwami stawiają sankcje, to jest to — jego zdaniem — kwestia decyzji rządowych. Orlen do nich się dostosuje.