Według prognoz Instytutu Turystyki, w tym roku ruch lotniczy w polskich portach wniesie 18,5 mln osób. Oznacza to, że obsługiwani przez nie przewoźnicy stracą — w porównaniu z 2008 r. — 2,1 mln pasażerów. Sytuacja poprawi się w 2010 r. Linie przewiozą wówczas 20,1 mln pasażerów. Będzie to jednak wynik o 0,5 mln gorszy niż w 2008 r. Podobne tendencje można obserwować w światowym lotnictwie. Według danych IATA, organizacji zrzeszającej linie lotnicze, ten rok przyniesie 10-procentowy spadek liczby pasażerów, co przełoży się na niższe o 15 proc. przychody linii lotniczych. Po 2009 r. nastąpi ożywienie. Do 2013 r. liczba pasażerów wzrośnie o prawie 33 proc. do 2,7 mld osób.

Więcej w środowym PB