Perła znowu w Zwierzyńcu

MICH
opublikowano: 2012-09-10 00:00

Ciechan przegrał przetarg na browar, więc szuka innego — już nie do dzierżawy, ale na własność.

Walkę o dzierżawę browaru w Zwierzyńcu wygrała Perła — Browary Lubelskie. Według nieoficjalnych informacji, firma zaoferowała 200 tys. zł rocznego czynszu, a jedyny rywal — browar Ciechan, należący do Marka Jakubiaka — o 75 tys. zł mniej. Jednocześnie w sądzie czeka wniosek Perły o stwierdzenie zasiedzenia zwierzynieckiego browaru.

— To dowodzi, jak bardzo nam na nim zależy — twierdzi Robert Olak z agencji PR RO Media, która odpowiada za komunikację lubelskiej firmy. Prawo do Zwierzyńca nabyte przez zasiedzenie spółka tłumaczytym, że powstała w wyniku prywatyzacji Przedsiębiorstwa Państwowych Zakładów Piwowarskich (PPZP) w Lublinie, które od lat 70. prowadziły w nim produkcję piwa.

Sama Perła dzierżawiła już browar w Zwierzyńcu od początku lat 90. do 2010 r. Później dzierżawcą została firma Euro-projekt, ale — wbrew umowie — nie rozpoczęła produkcji, więc zamojskie starostwo ogłosiło kolejny przetarg. Wygrana Perły nie zmienia jej sądowych roszczeń wobec browaru. Zdaniem Roberta Olaka, to dwie oddzielne sprawy. Wynik postępowania zmartwił Marka Jakubiaka.

— Browar stoi już ponad pięć lat, bo Perła nic w nim nie gotowała, tylko rozlewała piwo. Za jakiś czas nie będzie czego ratować — twierdzi właściciel Ciechana.

Jednak zgodnie z umową dzierżawy, Perła będzie musiała w ciągu 12 miesięcy uruchomić produkcję piwa w wysokości 10 tys. hl rocznie. Umowa ma być zawarta na 15 lat. Ciechan nie będzie w tym czasie zasypiał gruszek w popiele.

— Wciąż szukamy odpowiedniego obiektu, bo mamy odłożone fundusze na uruchomienie w tym roku kolejnego browaru. Być może znajdziemy go w centralnej części Polski — dodaje Marek Jakubiak.