Planowanie czy spontaniczność. Oto sekret udanych wakacji

Mirosław KonkelMirosław Konkel
opublikowano: 2023-07-17 20:00

Jeśli chcesz cieszyć się urlopem, nie planuj go zbyt szczegółowo, ale też nie zostawiaj wszystkiego przypadkowi

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego powinieneś wypychać swoich pracowników na urlop
  • do czego twój mózg potrzebuje wakacyjnej nudy
  • jak zachować równowagę między nadmiarem a brakiem bodźców
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Czy w naszym życiu jest coś, co nie musi być uwzględnione w planie pięcioletnim ani pasować do schematu organizacyjnego? – pyta Joseph Pieper, niemiecki filozof i pisarz. Odpowiedź: czas wolny.

Kto się nie cieszy czasem poza pracą, który może spędzać według własnego uznania? Owszem, jest wiele takich osób. Popołudnia uważają jeszcze za znośne, weekendy już mniej, ale urlopy to dla nich koszmar. Im więcej wolnych dni, tym większe zagubienie. Gdy nie ma szefa, który by im wyznaczał cele i zadania, czują się bezradni. Zależą od regulaminów, terminów, instrukcji. Muszą mieć wszystko zaplanowane i zapisane. Bez tego nie mają oparcia.

Zależność:
Zależność:
Kto nie umie odpoczywać, nie umie też pracować. Przynajmniej tak pomysłowo i efektywnie jak ludzie, którzy wykorzystują urlopy do podładowania swoich akumulatorów.
Adobe Stock

Można by sądzić, że taka zewnątrzsterowność i bezradność dotyczy niektórych pracowników, ale nie szefów. Nic z tych rzeczy. Jak wskazuje Gunter F. Gross, niemiecki psycholog, są menedżerowie bardzo efektywni na polu zawodowym, którzy źle sobie radzą w sprawach prywatnych. Profesjonaliści w fabryce lub biurze, amatorzy w domu. Z łatwością zorganizują pracę innym, ale swojego czasu wolnego nie umieją zagospodarować. Jak można im pomóc?

Podejście zadaniowe

Ci ludzie powinni podchodzić do urlopu jak do kolejnego projektu do zrealizowania, czyli tak jakby był elementem ich pracy. W końcu wakacje też wymagają planowania. Jeśli chcesz, by się udały, musisz zorganizować wyjazd, kupić bilety, ubezpieczenie, zarezerwować hotel. A ponadto dobrać atrakcje turystyczne do tego, co naprawdę cię odpręża i inspiruje. Zdecyduj, czy spróbujesz sportów ekstremalnych czy raczej zadowolisz się podziwianiem rajskich krajobrazów i starożytnych miasteczek. Potem możesz się oddać wspaniałej przygodzie i odpoczywać.

Mózg na zwolnionych obrotach

Mózg potrafi zdziałać cuda na wysokich obrotach. Będzie jednak w stanie zdziałać o niebo więcej, jeśli od czasu do czasu dostanie szansę, żeby zwolnić. Przestawienie go na wolniejszy tryb może zaowocować poprawą zdrowia, wewnętrzną koncentracją i zdolnością do bardziej twórczego myślenia. Może obdarować nas tym, co Kundera nazywa „mądrością powolnością“.

Carl Honore
kanadyjski pisarz, propagator życia bez pośpiechu

Jedno, co warto mieć na uwadze, to poziom planowania – czasem dobrze jest dać się zaskoczyć. Sztuką polega na znalezieniu równowagi między rzeczami ustalonymi a spontanicznością, swobodą. Nie chodzi o to, by wszystko kontrolować, ale też nie o to, by ciągle polegać na przypadku. Chodzi o to, by znaleźć odpowiednią dla siebie ilość stymulacji.

A propos stymulacji – niektórym na urlopie brakuje impulsów i doznań, które towarzyszą im na co dzień w biurze. Każde służbowe spotkanie, telefon pobudza ich do działania. Jeśli ktoś dobrze się czuje z tym, że musi odpowiedzieć na 10 mejli w ciągu godziny, a w pewnym momencie dostaje tylko jednego lub żadnego, rodzi się niepokój. Umysł sygnalizuje, że jest gotowy na przyswojenie nowej porcji informacji, lecz nie dostaje pożywienia. Ale znowu lepiej unikać skrajności, czyli zarówno głodu, jak i przejedzenia.

Nie brakuje takich, dla których wakacje to adrenalina – chcą wypróbować lotniarstwa kaskaderskiego, motocrossu i nurkowania z akwalungiem albo wybierają się do Doliny Śmierci w Kalifornii. Gdy słyszą, że to jedno z najgroźniejszych miejsc na świecie, z temperaturą często przekraczającą 50 stopni Celsjusza, odpowiadają, że tylu ich kumpli z korpo już tam było i żadnemu nic się nie stało, więc i oni wrócą z tej szalonej eskapady cali i zdrowi. Oby się nie mylili. Problem w tym, że wielu z nas jest w ogóle nieprzygotowanych na takie wyzwania, a podejmuje je nie dlatego, że to lubią, ale dlatego, że wypada się nimi pochwalić w mediach społecznościowych. Bo jaka to przyjemność spędzić urlop w gospodarstwie agroturystycznym lub na letnisku.

Szef nie dba o wypoczynek pracownika

62 proc. pracowników wykorzystuje wszystkie swoje dni urlopowe, tłumacząc to potrzebą odpoczynku (74 proc.), chęcią spędzenia czasu z najbliższymi (54 proc.) i realizowania swoich pasji (40 proc.) – wynika z badania Hays Poland przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca wśród ponad 1100 specjalistów i menedżerów. A dlaczego z urlopu rezygnuje pozostałe 38 proc. respondentów? Najczęstsze odpowiedzi to: mam za dużo pracy (53 proc.), rzadko odczuwam taką potrzebę (31 proc.), nie mam w firmie zastępstwa (31 proc.) i szef mnie do tego nie zachęca (17 proc.).

Aleksandra Tyszkiewicz, dyrektor zarządzająca Hays w Europie Środkowej i Wschodniej, komentując te dane, stwierdza, że wiele osób odmawia sobie wolnego nie dlatego, że takie są ich preferencje, lecz dlatego, że ich środowisko (czytaj: kadra kierownicza) nie wspiera wypoczynku zatrudnionych. Liderzy, którzy cieszą się, gdy pracownicy nie biorą urlopów, szkodzą im, ale też sobie i firmie. Odpoczynek pozwala zachować dobrostan psychiczny i satysfakcję zawodową, a ostatecznie wpływa pozytywnie na wyniki przedsiębiorstwa.

Kolejne aktywności, atrakcje, przygody, a wszystkie dające dreszczyk emocji. Byle tylko gnać przed siebie, nie pozwolić odpocząć ciału i umysłowi. A gdy nagle się zatrzymamy, wpadamy w panikę. Brakuje nam impulsów. Czy jednak po zbyt intensywnym urlopie coś zapadnie w naszej pamięci? Czy wywoła on jakąś pozytywną zmianę w nas? A może będziemy jeszcze bardziej zmęczeni i zestresowani niż przed wyjazdem? Mózg potrzebuje ciszy i spokoju, by pewne przeżycia i doświadczenia uporządkować, a później je wykorzystać. Organizm zaś potrzebuje odpoczynku, by odzyskać świeżość i siłę do radzenia sobie z nowymi zadaniami. Przebodźcowany i przemęczony człowiek zawsze dobija do granic wytrzymałości.

Weź udział w konferencji “Komunikacja menedżerska”, 28 września 2023, Warszawa >>

Korzyści z nudy

Naukowcy coraz częściej mówią o zbawiennej roli nudy. Prof. Piotr Popik, neuropsychofarmakolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, posługuje się przy tym metaforą kulinarną: wyobraź sobie, że chcesz upiec ciasto. Kupujesz masło, jajka, mąkę. Z tych składników ma powstać coś bardziej przetworzonego, użytecznego. Jeśli jednak nie masz czasu na upieczenie ciasta, lecz ciągle tylko kupujesz nowe produkty, to w pewnym momencie masz pełno produktów, ale żadnej możliwości, by z nich skorzystać. Innymi słowy, potrzebujemy chwili zatrzymania się, nicnierobienia, by stworzyć coś nowego.

Czy więc powinniśmy zazdrościć osobom, które nie wiedzą, jak spędzić urlop, lub cierpią z powodu braku stymulacji w czasie wolnym? Nie. Już to sobie uzmysłowiliśmy. Skrajności są złe, równowaga jest dobra. Równowaga między spontanicznością a planowaniem, między brakiem a nadmiarem bodźców, między aktywnością a nudą. Tylko wtedy możemy cieszyć się urlopem i wrócić z niego zrelaksowani i zainspirowani.

Kurort, działka czy dom
43proc.

Tylu Polaków badanych przez IBRiS deklaruje, że spędzi urlop w domu i nie ruszy się poza miejsce zamieszkania. Prawie połowa szykuje się w tym roku na wakacyjny wyjazd – 32 proc. chce odpoczywać w kraju, a 17 proc. za granicą. Mniej liczni wybiorą działkę lub wyjazd do znajomych.