W ostatnich latach Orlen na bazie Ruchu stworzył jedną z większych w Polsce sieci odbioru osobistego przesyłek w punktach detalicznych i automatach paczkowych, których rozstawił 7 tys. Na początku tego roku Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu, przy okazji prezentacji strategii mówił, że chce znaleźć partnera dla sieci automatów, który potencjalnie mógłby w przyszłości zostać jej jedynym operatorem.
Poczcie Polskiej rozstawianie własnych automatów szło znacznie wolniej (ma ich ok. cztery razy mniej niż Orlen), a na rynku spekulowano, że w wyniku decyzji politycznej może potencjalnie wchłonąć kurierską działalność Orlenu. Teraz zrobiono w tym kierunku pierwszy krok.
W piątek Orlen i Poczta Polska poinformowały o podpisaniu porozumienia „wyznaczającego ramy strategicznej współpracy” w sektorze kurierskim. Początkowo Poczta Polska ma objąć mniejszościowe udziały w spółce Orlen Paczka. „W kolejnym etapie do majątku spółki Orlen Paczka trafią automaty paczkowe należące do Poczty, co pozwoli w krótkim terminie osiągnąć wymierne synergie z połączonych biznesów kurierskich. Docelowo Poczta Polska będzie mogła nabyć 100 proc. udziałów Orlen Paczka” — podał Orlen w komunikacie giełdowym.
„Projekt z Pocztą Polską to naturalny krok w kierunku budowy silnego, krajowego operatora logistycznego. Poprzez rozwój organiczny stworzyliśmy podmiot, który już zapewnia klientom nowoczesne, szeroko dostępne rozwiązania. Wspólnie z Pocztą Polską możliwe będzie skokowe zwiększenie skali działania. Docelowo będzie to ponad 30 tys. punktów odbioru budujących mocną przewagę konkurencyjną. Zgodnie z podpisanym porozumieniem, jeżeli uzgodnione zostaną ostateczne warunki umowy, Poczta Polska będzie mogła nabyć nasze udziały. Środki pozyskane z takiej transakcji zostaną przeznaczone na dalszy rozwój podstawowej działalności koncernu” — powiedział Ireneusz Fąfara cytowany w komunikacie spółki.
Na polskim rynku automatów paczkowych najsilniejszą pozycję ma InPost, którego sieć liczy ponad 27 tys. paczkomatów (nazwa jest zastrzeżona). Są one też większe niż urządzenia konkurencji — przeciętnie mają znacznie więcej skrytek. Do 10 tys. automatów zbliża się DPD. Mniejsze, ale znaczące sieci mają też DHL i Allegro (po około 4 tys. urządzeń) oraz Poczta Polska (ponad 1,5 tys.). Od ubiegłego roku do sieci automatów Orlenu poza jego własnymi kurierami przesyłki dostarcza też firma kurierska GLS.
Poczta Polska z Orlenem już współpracowała. Kooperację rozpoczęła w 2015 r. — klienci pocztowego operatora mogli odbierać przesyłki na stacjach benzynowych. Umowę przedłużono w 2018 r., ale po jej wygaśnięciu cztery lata później firmy zdecydowały jej nie kontynuować.
Gdy Poczta Polska nawiązywała współpracę z Orlenem, koncern był dla klientów prywatnych przede wszystkim operatorem stacji paliw. W 2021 r. przejął kontrolę nad Ruchem i zapowiedział rozwój usług kurierskich, stając się tym samym bezpośrednim konkurentem Poczty Polskiej.
Firmy rywalizowały także o rozwój sieci maszyn paczkowych. W tym wyścigu wyraźnie prowadził Orlen. Tempo rozbudowy sieci Poczty Polskiej spowolniły problemy z dostawą i instalacją urządzeń.
W 2024 r. Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że „strategiczny projekt, jakim było stworzenie sieci automatów paczkowych, realizowano z naruszeniem warunków zawartej umowy, niegospodarnie i niecelowo, co naraziło Pocztę Polską na nieuzasadnione koszty oraz doprowadziło do utraty oczekiwanych korzyści”.