Polityka i biznes Konflikt na razie nie ma wpływu na inwestorów
Polityczne spory u sąsiadów nie nastrajają optymistycznie. Eksperci jednak uspokajają — nie ma powodu do obaw.
Obecne wydarzenia na Ukrainie wywołują jedno pytanie — jak rozwiązanie parlamentu i przedterminowe wybory odbiją się na gospodarce kraju?
— Obserwowane ostatnio przyspieszenie rozwoju gospodarczego na Ukrainie może zostać zablokowane przez polityczne spory — uważa Natalia Suchowiejewa, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.
Pożyjemy, zobaczymy
Współpraca gospodarcza Polski i Ukrainy rozwija się bardzo dobrze. Obroty handlowe obu krajów w 2006 r. przekroczyły wartość 5 mld USD. To oznacza 48-procentowy wzrost w porównaniu z 2005 r. Jest to najlepszy wynik od niespełna 17 lat. Czy tak dobra i korzystna współpraca może się skończyć?
— My jako firma jesteśmy apolityczni. Robimy biznes, polityką niech się zajmują politycy — mówi Krzysztof Wróblewski, prezes Inter Groclin.
— Za wcześnie to oceniać. Mamy jednak nadzieję, że konflikt zostanie rozwiązany —mówi Natalia Suchowiejewa.
Tego samego zdania jest Stanisław Ciosek, były ambasador w Rosji, sekretarz generalny Klubu Wschodniego.
— Przedsiębiorcy powinni trochę poczekać z decyzjami, aż sytuacja się wyjaśni — mówi Stanisław Ciosek.
Jego zdaniem, kompromis jest możliwy, w końcu wszystkie przemiany biegną w nurcie demokracji.
— Na szczęście sprawy polityczne Ukrainy są oddzielone od spraw gospodarczych — dodaje Stanisław Ciosek.
Kompromisy i wybory
Wiktor Juszczenko, prezydent Ukrainy, ogłosił decyzję o rozwiązaniu parlamentu oraz przedterminowych wyborach. Powodem jest łamanie konstytucji przez koalicję Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów. Prezydent oskarżył ją też o samowolną zmianę wyników ubiegłorocznych wyborów do Rady Najwyższej dzięki przekupywaniu i przeciąganiu na swoją stronę deputowanych opozycji.
Decyzję Juszczenki poparł prezydent Kaczyński.
— Najlepszym wyjściem z obecnej sytuacji będą uczciwe, przejrzyste i przedterminowe wybory parlamentarne — powiedział polski prezydent podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy.
Wiktor Janukowycz, premier Ukrainy, który stoi na czele koalicji, sprzeciwia się decyzji Juszczenki.
— Jeśli Juszczenko z niej się nie wycofa, to nieuchronne będą nie tylko wybory parlamentarne, ale także prezydenckie —mówi Wiktor Janukowycz.
Sytuacją na Ukrainie zaniepokojona jest Komisja Europejska. Stabilizacja polityczna na Ukrainie ma duże znaczenie dla reform, które Unia finansuje. W latach 2007-10 przeznaczy na ten cel 123 mln EUR rocznie.