Uprowadzony pracował dla firmy Geofizyka Kraków.
Do porwania doszło w pobliżu wsi Pind Sultani, w okręgu Atak, w północnej prowincji Pendżab. Okręg ten jest bogaty w ropę naftową i gaz.
Z danych pakistańskiej policji wynika, że porywacze zaatakowali samochód należący do firmy.
"Trzech Pakistańczyków, ochroniarz i dwóch kierowców, zostało zabitych przez nieznanych uzbrojonych sprawców, którzy uprowadzili polskiego inżyniera pracującego w regionie dla firmy naftowej" - powiedział Kazim Ali z policji.
Porywacze wraz z zakładnikiem uciekli własnym samochodem. Policja wszczęła poszukiwania. Nikt nie przyznał się do porwania.
W Pakistanie doszło w ostatnim czasie do nasilenia aktów przemocy. Tydzień temu zamachowiec-samobójca zdetonował ciężarówkę z materiałami wybuchowymi przed wejściem do hotelu Marriott w Islamabadzie. Zginęły 53 osoby, w tym ambasador Czech Ivo Żdarek. Pakistańskie władze o organizację zamachu oskarżyły ruch talibski powiązany z Al-Kaidą.
W zeszły poniedziałek nieznani sprawcy uprowadzili w Peszawarze, na północnym
zachodzie Pakistanu, afgańskiego konsula generalnego. Jego samochód został
ostrzelany, gdy konsul wracał z biura w centrum Peszawaru do domu na
przedmieściu. W ataku zginął kierowca. (PAP)