Polmos Łańcut ma trzech chętnych
Do dalszego etapu prywatyzacji Fabryki Wódek Łańcut Ministerstwo Skarbu Państwa zakwalifikowało oferty trzech inwestorów. Do 30 kwietnia mają oni złożyć wiążące oferty na nabycie większościowych udziałów spółki.
— Przedstawiciele tych firm będą teraz mieć czas na dokonanie badania firmy — mówi Julita Łoniewska z biura prasowego MSP.
Nie chciała jednak podać nazw inwestorów zakwalifikowanych na krótką listę. Wiadomo, że wśród firm, które złożyły wstępne oferty, była Grupa Jabłonna, kontrolowana przez Janusza Palikota.
Według nieoficjalnych informacji, oferty potencjalnych inwestorów są stosunkowo niskie. Przyczyną jest trudna sytuacja finansowa spółki, a także roszczenia reprywatyzacyjne, jakie pod adresem łańcuckiego Polmosu wysunął Stanisław Potocki, spadkobierca przedwojennych właścicieli firmy. W Ministerstwie Finansów toczy się postępowanie administracyjne w tej sprawie. Beata Ordowska, prawnik reprezentujący Stanisława Potockiego, twierdzi, że MSP powinno zawiesić prywatyzację do momentu zakończenia tego postępowania. Jej zdaniem, jeśli MF uzna roszczenia jej klienta, trzeba będzie unieważnić transakcję prywatyzacyjną, a dodatkowo MSP narazi się na wnioski o odszkodowanie ze strony wybranego inwestora. DTK