Bartimpex, podobnie jak PKN Orlen, także jest zainteresowany prywatyzacją Polmosu Wrocław. Obie firmy rozważają również budowę ekologicznych rafinerii olejowych.
Polmos Wrocław, który długo nie mógł znaleźć inwestora, nagle znalazł się w centrum ich zainteresowania. Powodem jest produkcja modnych obecnie biopaliw. Oprócz PKN Orlen prywatyzacją spółki interesuje się również Bartimpex Aleksandra Gudzowatego.
Produkcją ekopaliw w Bartimpeksie zajmie się spółka Brasco. Jej przedstawiciele deklarują, że jeśli przejmą Polmos Wrocław, będą kontynuować wytwarzanie wódek.
— Nie zamierzamy rezygnować z produkcji wódek. Możemy wykorzystywać kontrakty barterowe Bartimpexu i sprzedawać alkohol na Wschodzie — mówi Andrzej Śmietanko, prezes Brasco.
Polmos Wrocław jest właścicielem jednej z najbardziej znanych polskich marek wódek — Krakusa.
Bartimpex i PKN Orlen myślą nie tylko o wejściu w produkcję biopaliw pochodzących z produkcji spirytusu. Zastanawiają się także nad budową ekorafinerii olejowych, wykorzystujących do produkcji rzepak. Andrzej Śmietanko podkreśla, że ostateczną decyzję spółka podejmie, kiedy będzie miała pewność, że produkcja biopaliw będzie wolna od akcyzy. Tę kwestię ma regulować ustawa o ekopaliwach płynnych, którą wczoraj zajął się rząd.
Koszt budowy ekorafinerii, jego zdaniem, liczy się mnożąc wielkość produkcji razy 1,5 mln zł. Jeśli na przykład zakład będzie produkował 30 tys. ton biopaliw pochodzących z rzepaku, na inwestycję musi wyłożyć 45 mln zł.