Polskę wyprzedziła Turcja, gdzie produkcja jabłek sięgnęła w ubiegłym roku 3,1 mln ton. Europejski rynek tych owoców zdominowały cztery kraje. Poza Turcją i Polską, są to Francja i Włochy.
Ogółem unijni sadownicy wyprodukowali w ubiegłym roku 11,9 mln ton jabłek.
Dla polskich sadowników duża produkcja jabłek była raczej problemem niż powodem do radości. Ze względu na rosyjski zakaz importu owoców i warzyw z krajów UE nasi producenci zostali z ogromną nadpodażą.
Straty z tytułu rosyjskiego embarga udało się częściowo zrekompensować rekordową konsumpcją na rodzimym rynku. Podczas Targów Sadowniczych w Warszawie sadownicy podkreślali, że przyczyniła się do tego akcja #jedzjabłka znana pod hasłem "Postaw się Putinowi - jedz jabłka, pij cydr", od tytułu internetowego felietonu, który ją zapoczątkował. Internauci w geście solidarności z sadownikami wrzucali do sieci zdjęcia i filmy promujące polskie jabłka.
- Dzięki tej akcji, choć cena jabłek spadła, znacznie zwiększyła się ich sprzedaż i konsumpcja - ocenił Zbigniew Hołyk, Prezes Grupy Producenckiej Stryjno-Sad w rozmowie z "Bankier.tv".