PB Bilans to cotygodniowy podcast, w którym Ignacy Morawski i Marek Chądzyński analizują kluczowe trendy makroekonomiczne i finansowe. W tym tygodniu szczególną uwagę poświęcili wpływowi geopolityki na polski wzrost oraz kondycję rynków technologicznych.
Ryzyko i koszty wojny
Incydent na trasie kolejowej w kierunku Lublina przypomniał, że Polska funkcjonuje w warunkach podwyższonego ryzyka związanego z wojną w Ukrainie, konfliktem, który promieniuje na nasz kraj w różny sposób. Mimo że w ostatnim czasie postrzeganie wojny jako zagrożenia dla gospodarki w świadomości społecznej maleje, wpływ konfliktu jest istotny i odczuwalny. Komisja Europejska szacuje, że w ostatnich trzech latach średnioroczny ubytek dynamiki PKB w ośmiu krajach graniczących z Rosją lub Ukrainą wynosił półtora punktu procentowego rocznie.
Rosnące poczucie zagrożenia, w tym eskalacja wojny hybrydowej i akty sabotażu, wymaga zwiększenia wydatków nie tylko na zbrojenia (sprzęt wojskowy), ale także na bezpieczeństwo wewnętrzne. Powstaje problem finansowania, ponieważ lista priorytetów wydatkowych się wydłuża, a rząd opiera się na założeniu, że wysoki wzrost gospodarczy wystarczy do pokrycia rosnącego deficytu.
Wielu analityków uważa, że deficyt fiskalny jest za duży, a brak zgody politycznej na cięcia wydatków doprowadził do klinczu. Polska, pomimo trudnych warunków, wypada jednak na tle regionu bardzo dobrze, notując wyższy wzrost gospodarczy (blisko 4 proc.) i niższą inflację (poniżej 3 proc.). Utrzymuje się jednak obawa, że polska gospodarka jest mało odporna na wydarzenia niemieszczące się w scenariuszu bazowym. Okres zagrożenia mógłby posłużyć jako element mobilizacyjny, jednak na razie w polityce dominuje polaryzacja.
Zagadka niskiej inflacji i dezorientacja RPP
Na polskim podwórku makroekonomicznym kluczowym tematem jest szybki spadek inflacji. Inflacja bazowa w październiku wyniosła 3,0%, co stanowi najniższy poziom od końca 2019 roku. Co bardzo ciekawe, inflacja bazowa w Polsce spadła ostatnio poniżej poziomu dla strefy euro, mimo że Polska notuje szybszy wzrost, wyższy wzrost płac i niższe bezrobocie, czyli zjawiska zazwyczaj proinflacyjne. To sugeruje, że fundamentalna presja cenowa w Polsce może nie być duża.
Szybki spadek inflacji bazowej otworzył drogę do dalszych obniżek stóp, jednak Rada Polityki Pieniężnej (RPP) znalazła się w stanie dezorientacji co do swoich najbliższych decyzji. Mimo że wcześniej prezes NBP sugerował, że grudniowa obniżka jest możliwa, po publikacji danych niektórzy członkowie Rady zaczęli zalecać wstrzemięźliwość, czekając na ocenę skutków dotychczasowych cięć (150 punktów bazowych) i na dane dotyczące cen administrowanych. Choć sytuacja jest opisywana jako "mgła", jest to mgła przyjemna, stabilnej i spadającej inflacji.
Bańka AI: Euforia dostawców a słabość operatorów
Na rynkach globalnych toczy się dyskusja, czy obserwujemy bańkę spekulacyjną na rynku sztucznej inteligencji (AI). Wyniki firmy Nvidia, producenta procesorów, uspokoiły obawy, gdyż były lepsze od oczekiwań, notując wzrost przychodów o 62%, głównie dzięki popytowi na infrastrukturę centrów danych.
Problem jednak w tym, że Nvidia jest dostawcą infrastruktury. Ryzyko pęknięcia bańki polega na tym, że po wybudowaniu centrów danych i zwiększeniu mocy energetycznych, może się okazać, iż popyt ze strony użytkowników na produkty AI jest zbyt niski. Co więcej, w świecie technologicznym trwa dyskusja, czy duże modele językowe (LLM) nie są "ślepą uliczką", która nie osiągnie przełomu na miarę rewolucji przemysłowej. W przeciwieństwie do bańki internetowej sprzed lat, firmy te generują jednak już zyski, co sugeruje, że obecny hype nie osiągnął jeszcze totalnego poziomu.
