Rząd Polskim Ładem drastycznie podniesie obciążenia podatkowe dochodów z najmu mieszkań. W ten sposób chce hamować wzrost cen nieruchomości i jednocześnie zwiększać dochody budżetu. To zły kierunek – twierdzi Rafał Trzeciakowski, ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).
Polski Ład mocno obciąży usługi najmu dwiema zmianami. Jedną pozbawi przedsiębiorców prawa do amortyzowania lokali mieszkalnych. Drugą odbierze osobom fizycznym możliwość rozliczania najmu podatkiem dochodowym, a pozostawi jedynie przychodowy, czyli ryczałt ewidencjonowany.
– Oba rozwiązania miałyby wejść w życie bez żadnego okresu przejściowego od 2022 r., nawet jeżeli podatnicy korzystali do tej pory z likwidowanych możliwości – wyjaśnia ekonomista FOR.
Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan, podkreśla, że w rezultacie tych zmian przedsiębiorcy zostaną pozbawieni znacznej części kosztów uzyskania przychodów, naliczanych od wydatku poniesionego na nabycie nieruchomości.
– W praktyce działalność taka stanie się dużo mniej opłacalna, o ile nie będzie rynkowej możliwości podniesienia cen wynajmu – mówi Przemysław Pruszyński.
Ekonomista FOR zwraca uwagę, że zamieszkiwanie w lokalu z najmu już dzisiaj jest droższe i mniej korzystne podatkowo niż posiadanie go na własność. Zdaniem eksperta niekorzystne dla właścicieli nieruchomości na wynajem zmiany nie zatrzymają wzrostu cen mieszkań. Nic bowiem nie wskazuje na to, aby to zasady opodatkowania napędzały ich skok. Po stronie popytu źródła należy upatrywać przede wszystkim w bardzo luźnej polityce pieniężnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), która czyni nieopłacalnym trzymanie pieniędzy na lokatach bankowych i zachęca do brania tanich kredytów na zakup nieruchomości.
– Walka ze wzrostem cen jest rolą właśnie NBP, a nie polityki podatkowej – podkreśla Rafał Trzeciakowski.
Jednocześnie wskazuje, że od dekady coraz więcej firm budowlanych zgłasza GUS niejasne, niespójne i niestabilne przepisy prawne jako barierę działalności. Obecnie na ten problem wskazuje ok. 40 proc. firm. Jednocześnie z badania firmy doradczej Colliers wynika, że obecnie najem mieszkań w Polsce jest mniej opłacalny niż własność.
– Trzeba się spodziewać, że projektowane zmiany jeszcze bardziej zmniejszą opłacalność najmu. Właściciele będą starali się odzyskać przynajmniej część strat podatkowych w czynszu. Zresztą już obecnie system podatkowy nie jest neutralny wobec najmu i własności, bo obciąża lokatora wynajmującego mieszkanie, a zamieszkującego własne już nie – zauważa ekonomista FOR.
Jego zdaniem system podatkowy powinien realizować cele fiskalne, w możliwie najmniejszym stopniu zniekształcając aktywność gospodarczą.