Pozbruk widzi potencjał w prefabrykacji. Wybuduje dwa zakłady

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2025-11-25 11:29

Poznański producent kostki brukowej zainwestuje 150 mln zł w dwie fabryki prefabrykatów. Wiosną ruszy pierwszy obiekt. Kolejny jest w planach na 2027 rok.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • W co i ile inwestuje Pozbruk?
  • Jakie dwie fabryki zbuduje firma?
  • Dlaczego producent kostki brukowej stawia na prefabrykaty?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Firma Pozbruk jest znana z produkcji kostki brukowej, ale w ostatnich latach sporo inwestuje w prefabrykację. Wiosną przyszłego roku ruszy pierwsza nowa fabryka słupów prefabrykowanych. Powstała w Sobocie koło Poznania. Koszt inwestycji to ok. 70 mln zł. Będzie produkować słupy prefabrykowane, czyli gotowe zbrojone elementy konstrukcyjne, wykorzystywane w budownictwie przemysłowym i wielkopowierzchniowym.

Od manufaktury garażowej do produkcji przemysłowej

Pozbruk produkuje słupy już od ośmiu lat, ale do tej pory w tradycyjny sposób.

– Różne etapy takiej produkcji wciąż są wykonywane ręcznie, co wymaga pracy wielu osób, zwiększa koszty, czas wykonania i tworzy ryzyko błędów. W obecnych realiach wzrostu kosztów robocizny i spadku liczby zamówień spowodowanego sytuacją w gospodarce postawiliśmy na automatyzację. Zainwestowaliśmy w nowoczesne rozwiązania automatyki przemysłowej, żeby z manufaktury garażowej, którą mają dzisiaj niemal wszyscy producenci słupów prefabrykowanych, przejść na produkcję przemysłową – mówi Bartosz Nowicki, dyrektor operacyjny Pozbruku.

Nowoczesna fabryka pozwoli na tańszą, szybszą i bardziej wydajną produkcję. Zamiast kilkudziesięciu osób, które do tej pory produkowały ok. 10 słupów dziennie, dzięki automatyzacji wystarczy trzy- lub nawet czterokrotnie mniej pracowników, którzy wytworzą ich dwa razy więcej.

- Wydajność możemy teraz zwiększyć nawet czterokrotnie, biorąc pod uwagę, że jest możliwość pracy na dwie zmiany, a nowe komory dojrzewania umożliwiają szybsze wiązanie betonu – mówi Bartosz Nowicki.

Kolejna fabryka w planach

To niejedyna inwestycja Pozbruku. W przyszłym roku firma chce też wystartować z budową obiektu do produkcji pełnych ścian prefabrykowanych. Jedna fabryka takich ścian Pozbruku działa już w Łodzi. W Poznaniu ma powstać jednak większy obiekt, który zaoferuje znacznie większe możliwości wykańczania powierzchni. Wartość inwestycji sięgnie ok. 80 mln zł.

- Jej start zależy jednak od koniunktury i naszych możliwości finansowych – mówi Bartosz Nowicki.

Firma inwestuje w rozwój własne pieniądze zaoszczędzone w latach, kiedy budownictwo rozwijało się prężnie.

- Jeszcze cztery lata temu inwestycji była cała masa. Brakowało prefabrykatów do budowy dróg i kubaturowej, więc marże były wysokie – wspomina Bartosz Nowicki.

Na branży prefabrykacji betonowej odbiły się spadki cen stali i ograniczonego popytu, zwłaszcza w budownictwie przemysłowym. Jednak, jak wynika z raportu firmy badawczej Spectis Rynek ciężkiej prefabrykacji betonowej w Polsce 2025–2030”, po dwóch trudnych latach nadeszło odbicie. Rynek w 2024 r. wzrósł o ok. 4 proc. do 3,8 mld zł. W tym roku jego wartość ma przekroczyć 4 mld zł.

Od trzech lat w dołku jest cała branża budowlana, w tym kostki brukowej, z powodu wysokich kosztów pracy, energii i zastoju w inwestycjach spowodowanego niepewnością w gospodarce i na świecie.

Z raportu Centrum Analiz Branżowych (CAB) z końca 2023 r. wynika, że 2021 r. pod względem sprzedaży kostki brukowej w Polsce był rekordowy. Potem nastąpiło tąpnięcie. Branża dotkliwie odczuła duże wzrosty cen energii i betonu, które podbiły ceny kostki o jedną piątą. Sprzedaż w 2022 r. spadła o 8,5 proc., a w 2023 o 9,3 proc., do poziomu 74 mln m kw. kostki.

- Polskie budownictwo tkwi w koniunkturalnym dołku, z którego od dłuższego casu nie może się wydostać. Trwa ostra walka cenowa o każdy kontrakt, a firmy notują spadki przychodów i pogorszenie wyników finansowych. Wiele z nich podejmuje nadmierne ryzyko, próbując przede wszystkim przetrwać trudny okres albo zdobyć udziały w nowych, bardziej perspektywicznych segmentach rynku, w których wcześniej nigdy nie działały – przyznaje Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

- My prowadziliśmy zawsze bezpieczną politykę finansową, dzięki czemu dzisiaj firma nie jest obciążona kredytami i może inwestować - zapewnia Bartosz Nowicki.

Prefabrykaty mają potencjał

Pozbruk na rynku działa od 40 lat. W 1985 r. założył go Tomasz Nowicki, który do dzisiaj jest prezesem i właścicielem spółki. Początkowo firma produkowała bloczki fundamentowe, a w 1990 r. zainwestowała w technologię do produkcji betonowej kostki brukowej. Dzisiaj Pozbruk jest jednym z największych producentów kostki brukowej w Polsce, z udziałem w rynku na poziomie ok. 5 proc.

Z raportu CAB wynika, że najwięksi gracze na rynku to Bruk-Bet z przychodami za 2024 r. rzędu 891 mln zł i Polbruk (835 mln zł), którzy kontrolują łącznie ok. 40 proc. rynku. Liczące się podmioty to także Libet (7 proc. udziału w rynku) i Semmelrock oraz Kamal (po ok. 5 proc.) .

W przypadku Pozbruku prefabrykaty stanowią mniejszą część przychodów. Są one elementem dywersyfikacji działalności, którą firma stosuje od lat. Jednak to prefabrykacja zdaniem przedstawicieli spółki ma największy potencjał.

- To obszar, który ma najlepsze perspektywy. Jesteśmy w momencie, w którym technologię prefabrykacji wybiera coraz więcej inwestorów. Widzimy dynamiczne wzrosty i duże zainteresowanie tą technologią w całej Polsce. Jej zaletą jest m.in. powtarzalność jakości i szybkość realizacji – mówi Bartosz Nowicki.

Pozbruk ma plan na zagraniczną ekspansję

Fabryki Pozbruku działają w Sobocie koło Poznania, Janikowie, Kaliszu, Łodzi (Teolin) i Szczecinie. Oprócz fabryk kostki brukowej i prefabrykatów firma ma też własne kopalnie kruszyw, które zapewniają jej surowiec do produkcji oraz własny transport kolejowy, liczne nieruchomości, w tym centrum logistyczne. Prowadzi też działalność poboczną, niezwiązaną z przemysłem budowlanym, m.in. hotele czy przemysł spożywczy. Nie podaje skonsolidowanych danych dla całej grupy. Jedna ze spółek związanych z przemysłem budowlanym, Pozbruk sp. z o.o. spółka jawna, w 2024 r. odnotowała przychody na poziomie 186,2 mln zł. Zysk netto sięgnął 2,4 mln zł.

Pozbruk sprzedaje swoje produkty w całej Polsce.

- Mamy plany na ekspansję zagraniczną, ale na razie chcemy się umocnić w Polsce – mówi Bartosz Nowicki.

Firma ma już doświadczenie z eksportem, produkowała na rynki zagraniczne płyty fasadowe. Jednak w 2021 r. zdecydowała się sprzedać udziały w wytwarzającej je spółce ETEX Group, żeby skupić się na swojej podstawowej działalności.

- Scalamid [marka płyt fasadowych - red.] technologicznie wyprzedzał swój czas. Wykorzystaliśmy okazję - pojawił się dobry, potencjalny klient na zakup technologii, a w tle mieliśmy przygotowaną już strategiczną inwestycję rozwojową dla naszego core biznesu. To było centrum logistyczne wraz z bocznicą kolejową tuż przy zakładzie w Sobocie – mówi Bartosz Nowicki.

Okiem eksperta
Rynek kostki nasycony, ale rentowny
Piotr Nowicki
prezes Stowarzyszenia Producentów Brukowej Kostki Drogowej

Jeszcze kilka lat temu branża kostki brukowej rozwijała się prężnie. Marże były dwucyfrowe, a producenci mogli liczyć na przyzwoite zyski. Ale rynek się w końcu nasycił. Teraz wysokie koszty i mniejsza liczba zamówień sprawiają, że o kontrakty i rozwój jest trudno. Producenci obniżają ceny oraz marże. Przy tym spadki są dosyć istotne. Na rynek nie wchodzą już nowi gracze i oczekujemy, że raczej będzie się konsolidował. Już dostrzegamy takie ruchy.

W Polsce na rynku produkcji kostki brukowej działa ponad 120 podmiotów gospodarczych. To firmy, które mają linie do produkcji kostki.

Dobrym sposobem na poradzenie sobie w tej sytuacji jest także dywersyfikacja działalności. Jednak inwestycje w prefabrykację to niełatwy kawałek chleba. Próg wejścia wynosi ok. 200 mln zł, a marże są jednocyfrowe. Mimo trudniejszych czasów to wciąż kostka brukowa wydaje się bardziej rentownym biznesem niż prefabrykacja.