Tomasz Mironczuk podał się do dymisji. Wygląda na to, że współpraca na linii prezes — rada nadzorcza nie układała się najlepiej.
Bank BPS będzie miał już trzeciego szefa w ciągu niespełna dwóch lat. Tomasz Mironczuk podał się wczoraj do dymisji. W komunikacie nie podaje powodów decyzji. Stwierdza tylko, że zrobił swoje, czyli ustabilizował sytuację grupy kapitałowej banku, przygotował strategię na lata 2014-17, a teraz przyszedł czas na zmianę. Z naszych informacji wynika, że podłoże tej decyzji może mieć też charakter zawodowy.