Prezydent USA o walce o Warner Bros Discovery: Najważniejsze są względy antymonopolowe

PAP
opublikowano: 2025-12-09 05:52

Prezydent Donald Trump zapowiedział, że osobiście przyjrzy się rywalizacji o przejęcie Warner Bros. Discovery, podkreślając, że nie ma „szczególnych przyjaciół” wśród konkurujących firm, a jego priorytetem są kwestie antymonopolowe.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Trump odniósł się w poniedziałek do sprawy próby wrogiego przejęcia WBD przez koncern Paramount Skydance, którego oferta wcześniej została odrzucona na rzecz oferty Netfliksa.

- Znam te firmy bardzo dobrze. Wiem, co one robią. Będę musiał spojrzeć, jaki procent rynku mają: jaki procent ma Netflix, jaki ma Paramount - powiedział Trump podczas rozmowy z dziennikarzami w Białym Domu. - Żadna z nich nie jest moim szczególnie dobrym przyjacielem. Chcę po prostu zrobić to, co słuszne - dodał.

Zapowiedź możliwej interwencji prezydenta

Wypowiedź Trumpa jest kolejnym jego sygnałem, że zamierza osobiście interweniować w sprawę jednej z największych transakcji na rynku mediów i rozrywki. Choć prezydent USA nie ma uprawnień, by samodzielnie zdecydować o fiasku lub sukcesie transakcji - w przypadku próby jej zablokowania ostateczne słowo będą mieć sądy - to może znacznie utrudnić i wydłużyć ten proces przez postępowania Federalnej Komisji Handlu (FTC) czy Federalnej Komisji Łączności (FCC).

Antymonopolowe obawy wobec połączenia

Jeszcze w niedzielę, komentując piątkowe porozumienie w sprawie przejęcia części Warner Bros. Discovery przez Netfliksa, Trump stwierdził, że wielkość udziału w rynku połączonej spółki może być „problemem” i zapowiedział, że będzie zaangażowany w sprawę.

Jak notuje publicysta CNN Brian Stelter, postawa Trumpa będzie ważnym, choć trudnym do przewidzenia czynnikiem. Jak stwierdził, w odróżnieniu od lat poprzednich i swojej pierwszej kadencji, gdy starał się publicznie zachować dystans do sprawy megafuzji AT&T i Time Warner - którą pierwsza administracja Trumpa chciała zablokować - tym razem Trump otwarcie mówi o wpływaniu na proces.

Preferencje Białego Domu i relacje z Ellisonami

Urzędnicy Białego Domu jeszcze w trakcie trwania negocjacji sygnalizowali za pośrednictwem mediów, że chcą, by WBD przejął Paramount Skydance, ostrzegając, że organy regulacyjne mogą nie wydać zgody na transakcje z udziałem Netfliksa lub innego rywala, Comcastu. W tym kontekście wspominano o względach antymonopolowych - przejęcie największego - ale również o dobrych stosunkach Trumpa z rodziną Ellisonów, która stoi za Paramount Skydance. Szefem spółki jest David Ellison, syn założyciela Oracle, Larry'ego Ellisona, jednego z najbogatszych ludzi świata, który od lat wspiera Trumpa. Dodatkowo, jak okazało się w poniedziałek, w próbę wrogiego przejęcia przez Paramount zaangażowany jest - obok państwowych funduszy państw Zatoki Perskiej - fundusz należący do zięcia Trumpa, Jareda Kushnera.

Wątek Kushnera

Prezydent stwierdził, że nigdy nie rozmawiał z Kushnerem na ten temat. Ale wbrew słowom Trumpa o swoich dobrych relacjach z prezydentem mówił w poniedziałek David Ellison w wywiadzie dla CNBC.

- Jestem niezmiernie wdzięczny za relacje, jakie mam z prezydentem, i sądzę też, że wierzy on w konkurencję. Kiedy spojrzymy na rynek, to - w sposób fundamentalny - umożliwienie wiodącej usłudze streamingowej połączenia się z trzecią co do wielkości usługą jest działaniem antykonkurencyjnym - powiedział szef Paramount Skydance.

Kontrowersje wokół decyzji FCC i konflikt z CBS

Administracja Trumpa już raz w tym roku podjęła korzystną dla firmy Ellisona decyzję, przy okazji przejmowania przez Skydance koncernu Paramount Global, do którego należy m.in. telewizja CBS. Doszło do tego w kontrowersyjnych okolicznościach, bo zgodę na transakcję Federalna Komisja Łączności (FCC) wydała tuż po tym, jak Paramount zgodził się zapłacić fundacji Trumpa 16 mln dolarów w ramach sądowej ugody w sprawie pozwu prezydenta przeciwko stacji za rzekomo stronniczy sposób edycji przedwyborczego wywiadu z Kamalą Harris. Sprawa wywołała oskarżenia o korupcję.

W ramach transakcji i zgody FCC, nowy zarząd szybko wprowadził też reformy mające „zrównoważyć” liberalną linię polityczną CBS. Ellison zasugerował w poniedziałek, że podobne zmiany dotkną też CNN, jeśli jego firma przejmie Warner Bros.

Mimo to, zmiany te dotąd nie zadowoliły prezydenta. W poniedziałek, niedługo po ogłoszeniu próby wrogiego przejęcia WBD przez Paramount Skydance, Trump ostro skrytykował CBS za publikację wywiadu w programie „60 Minutes” z jego byłą sojuszniczką, a obecnie krytyczką, kongresmenką Marjorie Taylor Greene.

„Moim prawdziwym problem z programem nie była zdrajczyni o niskim IQ (Greene), a fakt że nowi właściciele 60 Minutes, Paramount, pozwolił na emisję tego programu. ONI NIE SĄ LEPSI NIŻ POPRZEDNI WŁAŚCICIELE (...) Odkąd to kupili, 60 Minutes właściwie stał się GORSZY!” - zżymał się Trump w poniedziałek we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social

Bliskie relacje także z szefem Netfliksa.

Jak notuje CNN, mimo zgłaszanych wątpliwości co do oferty Netfliksa prezydent USA ma również dobre stosunki z jego szefem Tedem Sarandosem. Według CNN, Sarandos zaczął kultywować osobiste relacje z Trumpem od jego wygranej w wyborach 2024 r. Obaj mieli spotkać się też w listopadzie w Białym Domu, a w niedzielę prezydent chwalił biznesmena - z którym jest po imieniu - za „legendarną robotę”.