Próba stabilizacji na ropie

Tadeusz Stasiuk, MarketWatch
opublikowano: 2024-09-10 07:56

Po tym jak w poniedziałek odnotowano ponad 1 proc. wzrost, we wtorkowy poranek ropa naftowa poddaje się niewielkim wahaniom oscylując przy poziomach z poniedziałkowego zamknięcia. W dalszym ciągu negatywnie na surowiec oddziałują obawy o kondycję chińskiej gospodarki, największego jego importera.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wycena listopadowych kontraktów na ropę globalnego benchmarku Brent pozostaje stabilna utrzymując się przy pułapie 71,75 USD za baryłkę. Z kolei październikowe futures na amerykańską odmianę WTI tanieją o 0,2 proc. schodząc do poziomu około 68,55 USD/b.

Utrzymujące się obawy dotyczące popytu ze strony Chin zdają się ponownie przeważać ​​nad zakłóceniami w dostawach spowodowanymi przez sztorm w Zatoce Perskiej. Obawy dotyczące słabej konsumpcji w Chinach utrzymują się, a przejście na paliwa niskoemisyjne i powolny wzrost gospodarki nadal spowalniają wzrost popytu u największego konsumenta ropy na świecie. Ponadto oczekuje się, że konsumpcja w Europie i USA spadnie, gdy kończy się sezon letnich przejazdów, a rafinerie wchodzą w tryb konserwacji. Oczekiwania dotyczące trwałej nadpodaży ropy również ciążyły na rynku, ponieważ alians OPEC+ niedawno odłożył planowane zwiększenie produkcji na grudzień.