WARSZAWA (Reuters) - Prokom Software oczekuje, że w drugim kwartale uda mu się pozyskać znowu znaczące kwoty dodatkowe z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) porównywalne z 32 milionami złotych jakie udało mu się uzyskać w pierwszym kwartale, powiedział prezes firmy Ryszard Krauze.
"Nasze roszczenia opiewają obecnie na około 95 milionów złotych, ale z pownością nie będzie to aż tak duża kwota, w każdym razie część zaległości z ZUS wpłynie do Prokomu w drugim kwartale" - powiedział na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami Krauze.
"Będzie to kwota porównywalna z sumą uzyskaną w pierwszym kwartale" - dodał.
Dodatkowe pieniądze z ZUS, które spółka wynegocjowała w pierwszym kwartale za wykonane prace nie ujęte kontraktem głównym miały bardzo duży wpływ na wyniki spółki, której grupa wypracowała w pierwszym kwartale 34 miliony złotych zysku netto wobec straty 11 milionów rok wcześniej.
Wpływy z ZUS zostały zaksięgowane na poziomie przychodów, które spadły do 212,5 miliona złotych z 246 milionona rok wcześniej.
Krauze powiedział też, że portfel zamówień Prokomu wynosi obecnie 480- 500 milionów złotych.
"Spróbujemy jeszcze w drugim kwartale dopiąć kolejne umowy" - dodał.
Powtórzył wcześniejsze zapowiedzi, że w całym roku spodziewa się kilkunastoprocentowej dynamiki przychodów spółki matki. Dynamika wzrostu grupy będzie jednak mniejsza niż spółki matki.
Krauze powiedział też, że Prokom będzie zainteresowany udziałem w przetargu na informatyzację Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Wartość kontraktu może być wyższa od wartości kontraktu realizowanego dla ZUS.
Prezes dodał, że na razie nie wiadomo kiedy przetarg zostanie rozstrzygnięty, ani też w jakim stopniu uda się w nim spółce zaistnieć. Wartość podwstawowa kontraktu z ZUS wynosiła 680 milionów złotych.
Krauze spodziewa się też wzrostu sprzedaży w samym drugim kwartale.
((Marcin Gocłowski, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))