To skrót od czterech słów: „skuteczne, efektywne, kreatywne, sumienne”. Takie ma być jej działanie na rzecz województwa. Pierwsza litera każdego wyrazu - zapewne nieprzypadkowo - jest wyróżniona i zapisana na czerwono.

Pani Agnieszka pierwszy sukces ma na koncie - media ją dostrzegły. Pytanie - co teraz zrobią wyborcy. Może docenią, że kandydatka twardo stąpa po ziemi i jest szczera do bólu.„Nie obiecuję cudów, ponieważ bajki znacznie lepiej tworzą pisarze. Zobowiązuję się za to, że będę rzetelna, sumienna i otwarta na pomysły wyborców” - pisze na swojej stronie internetowej.
Kandydatka lewicy ma 24 lata. Jest absolwentką wydziału prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Już raz startowała w wyborach samorządowych. Cztery lata temu dostała 37 głosów, gdy ubiegała się o mandat radnej Zabrza.