Przedsiębiorcy przekonani

Łukasz Świerżewski
opublikowano: 2004-09-24 00:00

Zwrot w sprawie ZUS. Przedstawiciele biznesu uznali argumenty rządu i zgadzają się na podwyżkę składek. Ale nie w obecnym wariancie.

Wczoraj odbyło się spotkanie organizacji biznesowych reprezentowanych w Komisji Trójstronnej z Krzysztofem Paterem, ministrem polityki społecznej. Przedsiębiorcy z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, BCC i Związku Rzemiosła Polskiego otrzymali na nim materiały dotyczące ZUS opłacanego przez osoby prowadzące działalność gospodarczą.

— Wynika z nich, że opłacanie przez 25 lat (okres konieczny do otrzymania emerytury) składki, której podstawą jest 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, nie gwarantuje wypracowania minimalnej emerytury. To oznacza, że do części przedsiębiorców państwo musi dopłacać — tłumaczy Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP.

Ten fakt zmienia nastawienie przedsiębiorców do forsowanej przez rząd podwyżki składek ZUS. Dotychczas kategorycznie się jej sprzeciwiali.

— Musimy zmodyfikować nasze stanowisko. Uważamy bowiem, że osoby prowadzące działalność powinny opłacać składkę gwarantującą im minimalną emeryturę. Nie chcemy, by do nas ktoś dopłacał. Z przedstawionych nam wyliczeń wynika, że powinna być ona naliczana od podstawy stanowiącej 80 proc. przeciętnego wynagrodzenia — twierdzi ekspert PKPP.

Oznacza to wzrost składki mniej więcej o 150 zł miesięcznie. Przedsiębiorcy nie chcą się jednak zgodzić na rządowy projekt składek rosnących wraz z dochodem. Uważają, że powinno się pozostawić przedsiębiorcy możliwość wyboru, czy chce przeznaczyć pozostałe środki na rozwój firmy czy własne ubezpieczenie.

Krzysztof Pater i przedsiębiorcy pracują teraz nad propozycjami, które mają zostać przedstawione na poniedziałkowym spotkaniu wicepremiera Jerzego Hausnera z Radą Przedsiębiorczości.