Od 1 lipca ok. 85 proc. wpisów do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) będzie dokonywanych przez internet – szacuje resort sprawiedliwości. Tego dnia zaczną obowiązywać przepisy, które zobowiązują przedsiębiorców do postępowania rejestrowego wyłącznie drogą elektroniczną. Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że elektroniczny KRS będzie usprawnieniem.
– Trudno się z tym nie zgodzić. System pomoże wypełnić poszczególne pola formularza, a wiele z nich uzupełni automatycznie. Drukowanie dokumentów będzie niepotrzebne. Pracownicy sądów też zostaną uwolnieni od papierkowej roboty. Nie będą już przepisywać danych z jednego pisma do drugiego, czy wysyłać orzeczeń listownie – przyznaje Maciej Oniszczuk, prezes kancelarii Oniszczuk & Associates
Sądy będą wydawały decyzje o zarejestrowaniu przedsiębiorców w formie elektronicznej. Dokumenty te zostaną podpisane w sposób kwalifikowany i doręczone na konta użytkowników w Portalu Rejestrów Sądowych. Przedsiębiorca w każdej chwili będzie mógł sprawdzić, czy jego sprawa już została sfinalizowana.
Trzeba jednak wiedzieć, że sądy nie będą odsyłały wniosków o wpis czy jego zmianę, gdy nie wpłynie należna opłata. Zwrócą je natomiast, gdy zostaną przesłane „w papierze”.
– Opłatę trzeba będzie wnieść od razu poprzez bankowość internetową. Bez tego wniosek do sądu rejestrowego nie będzie skuteczny – przestrzega Maciej Oniszczuk.
Zwraca uwagę, aby do wniosku dołączać tylko to, czego wymaga system. Załączniki do wpisu do KRS będą później jawne. Trzeba mieć się na baczności, aby nie upublicznić tajemnicy przedsiębiorstwa.
Cyfryzacja systemu KRS nie wyklucza całkowicie korzystania z papieru. Nowe przepisy dopuszczają wydawanie odpisów czy kopii także w tradycyjny sposób. Jeśli przedsiębiorca zdecyduje się na formę drukowaną, najpierw będzie musiał sporządzić wniosek online, opłacić go i dopiero udać się do sądu po dokument.