Rekordy na japońskiej giełdzie. Inwestorzy uciekają w bezpieczne aktywa

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-10-06 07:09

Japoński indeks Nikkei notuje w poniedziałek spektakularną zwyżkę, osiągając najwyższy poziom w historii, po zwycięstwie Sanae Takaichi w wyborach na liderkę partii rządzącej. Jen gwałtownie osłabił się, a globalne rynki zareagowały wzrostem cen złota, ropy i bitcoina. Inwestorzy coraz częściej sięgają po aktywa uznawane za bezpieczne, w obliczu niepewności wywołanej zamknięciem rządu USA i perspektywą dalszego luzowania polityki pieniężnej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Poniedziałkowa sesja na japońskim rynku akcji ma spektakularny przebieg. Już w kwadrans po jej otwarciu Indeks Nikkei przebił poprzedni rekord,. A następnie go jeszcze wyśrubował. Około godziny 07:00 polskiego czasu zyskiwał 4,8 proc., osiągając pułap ponad 47 970 pkt. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na wybór Sanae Takaichi – przedstawicielki skrzydła prorozwojowego w Partii Liberalno-Demokratycznej – która ma szansę zostać pierwszą w historii Japonii kobietą na stanowisku premiera.

Zwycięstwo Takaichi oznacza, że Tokio może obrać kurs na luźniejszą politykę fiskalną i monetarną. Ta perspektywa jednak osłabiła jena, który stracił około 1,6 proc., spadając do poziomu 150 za dolara, a rentowność krótkoterminowych obligacji rządowych osiągnęła najniższy poziom od dwóch tygodni.

Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych przez Bank Japonii do końca roku spadło według spekulacji rynkowych z 68 do 41 proc.

Złoto i bitcoin biją rekordy

Równocześnie rośnie globalny popyt na alternatywne aktywa. Cena złota spot osiągnęła rekordowy poziom ponad 3924 dolara za uncję. Od początku roku notowania tego kruszcu wzrosły już o niemal 50 proc., wspierane przez słabnącego dolara i oczekiwania na dalsze obniżki stóp procentowych w USA.

Na fali tej samej niepewności bitcoin również ustanowił historyczny rekord. W niedzielę jego cena sięgnęła 125 653 dolarów, a w poniedziałek utrzymywała się w pobliżu 123 590 dolarów.

Większość azjatyckich giełd jest w poniedziałek zamknięta z powodu świąt – m.in. w Chinach, Korei Południowej i na Tajwanie.