Miasta, które dziś znajdują się na liście rezerwowej, nie marnują czasu
Kraków i Chorzów intensywnie przygotowują się do Euro 2012. Ich ambitne plany może jednak pokrzyżować brak pieniędzy.
Zdaniem ekspertów UEFA, Kraków jest — obok Warszawy — miastem najlepiej przygotowanym do organizacji Euro 2012. Również nieźle wygląda Chorzów, bardziej zaawansowany niż np. Poznań i Gdańsk. Czy to wystarczy, aby za cztery lata odbyły się tam mistrzostwa? Kraków i Chorzów, miasta rezerwowe, głęboko w to wierzą.
Z rozmachem
Atutem stolicy Małopolski jest istniejąca sportowa arena, a nie — jak w przypadku Gdańska, Wrocławia czy Warszawy — wirtualny obiekt. Inne plusy to — zdaniem ekspertów UEFA — niezła infrastruktura hotelowa i drogowa.
Natomiast głównym problemem Krakowa jest brak odpowiednich funduszy. Na dokończenie modernizacji stadionu Wisły, którą rozpoczęto w 2004 roku, trzeba jeszcze wydać blisko 300 mln zł, których w budżecie miasta nie ma. Pieniądze potrzebne są m.in. do budowy trybun wschodniej i zachodniej, dokończenia trybuny północnej i wykonania niezbędnej infrastruktury, parkingów podziemnych, dróg dojazdowych i ogrodzenia.
Jednak stadion Wisły to niejedyny obiekt, który zostanie zmodernizowany w ramach Euro 2012. Plany miasta są naprawdę imponujące. Na ponad 28 hektarach otaczających stadion obecnego mistrza Polski ma powstać supernowoczesny kompleks sportowo-rekreacyjny. Będą tam hotele, hale sportowe, baseny, korty i boiska treningowe.
Centrum treningowe UEFA powstanie również na Suchych Stawach, w obiektach należących do Hutnika Kraków. W planach jest zadaszenie istniejącego tutaj stadionu, wykonanie podgrzewanej murawy, sztucznego oświetlenia i modernizacja klubowych budynków.
Trzecim krakowskim centrum treningowym będzie obiekt Cracovii. Przebudowę stadionu wykona hiszpańskie Estudio Lamela, związane z Ferrovialem-Budimeksem, który ma na swoim koncie m.in. modernizację Santiago Bernabeu Realu Madryt, ale również (niestety) nieszczęsną realizację II terminalu Okęcia w Warszawie. Po generalnej przebudowie obiekt pomieści 15,5 tys. widzów i spełni wymagania licencyjne UEFA dla stadionów III kategorii. Modernizacja potrwa dwa lata, a koniec przebudowy nastąpi najpóźniej w 2011 roku.
Niestety, ambitne plany miasta mogą lec w gruzach, bo na razie rząd zaplanował dofinansowanie jedynie czterech miast organizatorów.
Minister sportu Mieczysław Drzewiecki zapewnił ostatnio, że Kraków jednak pieniądze dostanie. Jego zdaniem, stolica Małopolski otrzyma w sumie 110 mln zł.
— Czekamy na formalną decyzję w tej sprawie. Cały czas robimy swoje i niezależnie od Euro 2012 realizujemy zaplanowane wcześniej inwestycje. Przygotowujemy to w ramach posiadanych przez nas funduszy — zapewnia Barbara Janik, dyrektor krakowskiego biura ds. Euro 2012
Region daje pieniądze
Drugie miasto rezerwowe na liście organizatorów Euro 2012, Chorzów, w ocenie ekspertów UEFA również nie wypada źle. Atutem regionu są zwłaszcza hotele. Śląsk dostał za nie notę białą, co oznacza 100 proc. przygotowania. UEFA wymagała 1335 miejsc w hotelach czterogwiazdkowych, tymczasem jest ich tutaj 1346.
Chorzów nie ociąga się też z modernizacją Stadionu Śląskiego. Ogółem potrzeba na nią około 250 milionów złotych, jednak na razie samorząd województwa śląskiego wykorzystuje na ten cel własne pieniądze. W obiekcie zainstalowano już m.in. system podgrzewania płyty boiska, oddano wielofunkcyjną salę gimnastyczną i dwa boiska treningowe: jedno ze sztuczną nawierzchnią, drugie z trawą naturalną.
Wyłoniono też projektanta na wykonanie zadaszenia. Została nim niemiecka firma gmp, mająca duże doświadczenie w projektowaniu i modernizacji obiektów sportowych. Ma na koncie m.in. stadion olimpijski w Berlinie i realizację dużych obiektów sportowych, m.in. w Chinach, Dubaju i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zgodnie z umową, zadaszenie widowni będzie gotowe do końca 2010 roku.
Miasto przygotowuje również zaplecze sportowo-treningowe, w tym celu będzie modernizować m.in. kompleks sportowy przy ulicy Cichej. Jest już gotowy projekt budowlano-wykonawczy, ogłoszono też przetarg na wykonawcę pierwszego etapu.
— Na modernizację Stadionu Śląskiego mamy zapewnione fundusze w budżecie województwa. Pozostałe przedsięwzięcia również sfinansujemy sami. Jednocześnie cały czas wierzymy, że otrzymamy jednak wsparcie z budżetu — mówi Marcin Stolarz, dyrektor śląskiego biura ds. Euro 2012.
Ostatnie deklaracje rządu w tej sprawie są optymistyczne. Minister sportu zadeklarował, że Chorzów otrzyma podobną sumę jak Kraków, czyli blisko 110 mln zł.
Nie tylko stadiony
Śląskie samorządy wiążą z Euro 2012 ambitne plany. Chcą m.in. dzięki tej imprezie przyciągnąć do regionu jak najwięcej turystów. Złożyły do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego wspólną propozycję dwóch projektów turystycznych, które mogą dostać dofinansowanie przed EURO 2012.
Pierwszy dotyczy Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, otaczającego Stadion Śląski. Zakłada modernizację istniejącej tutaj wcześniej kolejki linowej i wąskotorowej. W planach jest również budowa na tym terenie specjalnej doliny dinozaurów. Koszt realizacji inwestycji wyniósłby około 13,6 mln euro. Druga koncepcja zakłada udostępnienie turystom kopalni znajdujących się w śródmiejskiej strefie przemysłowej miasta.
Podziemne sztolnie z portami przeładunkowymi i dawne szyby oferowałyby zagranicznym turystom niezapomnianą podróżą w czasie. Koszt przedsięwzięcia to około 16,1 mln euro. Projekty zostały już złożone w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego i czekają na akceptację.
Spacerkiem na mecze?
Z ostatniego raportu UEFA wynika, że najlepiej przygotowanymi miastami do mistrzostw są dziś Warszawa i Kraków. Dokument oceniał transport lotniczy i miejski oraz bazę hotelową. Największe zdziwienie budzi ocena stołecznej komunikacji. Eksperci UEFA uznali, że jest ona wystarczająca do obsługi Stadionu Narodowego. Założyli bowiem, że do 2012 r. powstanie druga linia metra, która połączy rondo Daszyńskiego z Dworcem Wileńskim.
Pomogła też dobra lokalizacja stadionu. Z badań wynika, że na taką imprezę ludzie chętnie przejdą kilka kilometrów na piechotę. W czasie mistrzostw centrum Warszawy zostanie zamknięte, a cała komunikacja rzucona do obsługi Euro 2012, kosztem innych rejonów miasta.