Naukowcy podejrzewali to już od dawna. Ich prognozy „podbiły” najnowsze dane meteorologiczne — trzy pierwsze miesiące tego roku pozwalają przypuszczać, że ten rok rzeczywiście okaże się jednym z najgorętszych w historii świata. W marcu zanotowano najcieplejszą temperaturę dla tego miesiąca od 137 lat — wynika z danych opublikowanych przez National Oceanic Atmospheric Administration (NOAA), amerykańską rządową agencję zajmującą się prognozami pogody. Ale to nie wszystko.

Okazuje się, że już 11. miesiąc z rzędu średnia temperatury utrzymuje się na rekordowo wysokim poziomie w stosunku do poprzednich lat.
To oznacza, że obecny rok może być trzecim z kolei, w którym wskaźniki na termometrach wystrzelą w górę. „Zakładam, że w 2016 roku padnie rekord temperatury [mowa o średniej temperaturze rocznej — przyp. red.], jestem przekonany co do tego na ponad 99 procent” — napisał na Twitterze Gavin Schmidt, szef Institute for Space Studies w NASA.
Zdaniem naukowców, dane z ostatnich lat potwierdzają, że ocieplanie się klimatu staje się faktem. Choć dane zbierane przez różne instytuty meteorologiczne w poszczególnych państwach zazwyczaj nieznacznie się różnią, trzy specjalistyczne agencje zajmujące się śledzeniem zmian klimatu — NASA, NOAA oraz Japońska Agencja Meteorologiczna — są zgodne, że w tym roku będzie wyjątkowo ciepło.
