Za ubezpieczenie rosyjskich obligacji skarbowych przed niewypłacalnością inwestorzy muszą płacić 4,1 proc. ich wartości rocznie. Notowania ubezpieczenia przekroczyły wartość instrumentów opartych na długu Libanu czy Iraku i zbliżyły się do notowań Salwadoru, czyli egzotycznych z punktu widzenia rynków krajów. Rosyjska gospodarka zmierza w kierunku recesji, w miarę jak zachodnie sankcje utrudniają jej dostęp do międzynarodowego finansowania, i pogłębia się załamanie na rynku ropy.
— Wszystkie problemy, które przez lata narosły w rosyjskiej gospodarce, wyszły teraz na światło dzienne. Prawdopodobieństwo niewypłacalności kraju rośnie — uważa Konstantin Artemow, zarządzający towarzystwa Raiffeisen Capital AM.