Rosja nie osłabiła złotego

Piotr Burza
opublikowano: 1999-08-10 00:00

Rosja nie osłabiła złotego

Nowy tydzień na rynkach walutowych rozpoczął się od napływu bardzo niekorzystnych doniesień o dymisji premiera Rosji. Jakby jednak na przekór tym negatywnym sygnałom, złoty kontynuował wzrostowy trend i otworzył się na poziomie wyższym niż w piątek. Na rozpoczęcie kwotowań, odchylenie od parytetu wyniosło 2,13/2,03 proc. Za dolara płacono 3,9650/00 zł. Nowa waluta europejska euro została z kolei wyceniona na 4,2406/46 zł w porównaniu z 4,2580 zł w piątek. Brak paniki na Zachodzie w związku z wydarzeniami w Rosji, uspokoił także nastroje i w Polsce.

ZDANIEM DEALERÓW walutowych, wysokie otwarcie złotego możliwe było przede wszystkim dzięki temu, że w ubiegłym tygodniu wielu graczy zdecydowało długoterminowo zainwestować w dolara. Obecnie niektórzy z nich korzystając z dość niskiej wartości naszej waluty skłonni są kupować także i ją, jednak należy liczyć się z tym, że przy odchyleniu od parytetu na poziomie 2,3-2,4 proc. spekulanci będą realizować zyski i wyprzedawać złotego. Tym samym, jak prognozują specjaliści z rynku walutowego, w tym tygodniu kurs złotego kształtował się będzie w wąskim paśmie 2-2,5 proc. odchylenia od parytetu.

Duży wpływ na wycenę złotego w dalszym ciągu będą miały bardzo słabe wskaźniki makroekonomiczne, podważające zdaniem niektórych inwestorów zaufanie do naszej gospodarki. Dlatego też złotemu będzie trudno przebić poziom 2,5 proc. odchylenia, choć wczoraj zbliżył się do poziomu 2,35 proc.

NA RYNKU bonów skarbowych, w trakcie wczorajszej aukcji wzrosła rentowność wszystkich rodzajów bonów. Średnia rentowność dla papierów 8-tygodniowych wyniosła 12,58 proc., dla bonów 13-tyg. 12,61 proc., zaś dla bonów 52-tyg. wartość ta wyniosła 12,39 proc.