Blisko milion osób przewiozły w ubiegłym roku promy pasażersko-samochodowe.
Czterech armatorów, utrzymujących połączenia między portami polskimi a szwedzkimi, przewiozło łącznie 17 proc. pasażerów więcej niż w 2003 r. Jednym z beneficjentów tego ożywienia jest szwedzka firma żeglugowa Stena Line, której dwa promy pływają na linii Gdynia-Karlskrona. Zanotowała ona duży wzrost przewozów, zarówno pasażerów, jak i samochodów.
Nowe promy
Rosnące zainteresowanie Szwedów podróżami do Polski, a firm transportowych — przewozami ładunków na samochodach ciężarowych, skłoniły szwedzkiego armatora do zainwestowania w statki pływające na trasie do Gdyni.
W 2004 r. wprowadzono do eksploatacji nowy prom Stena Nordica, który zastąpił Stenę Traveller. Obecnie Gdańska Stocznia Remontowa przebudowuje na zlecenie armatora drugi prom — Stena Baltica. Posunięcia te umożliwią zwiększenie przewozów samochodów z ładunkami, na które zapotrzebowanie stale rośnie.
Port Gdynia pomocny
Zarząd Morskiego Portu Gdynia także korzysta z koniunktury na przewozy promowe i inwestuje w usprawnienie obsługi promów.
W 2004 r., nakładem 15 mln zł, gruntownie zmodernizowano i dostosowano do wymogów UE gdyński terminal promowy. Teraz trwa w nim budowa podwójnej rampy do załadunków i rozładunków samochodów ciężarowych.
— Przyczyną wzrostu przewozów promowych między Szwecją a Polską była na pewno akcesja, podobnie jak zwiększenie polsko-szwedzkiej wymiany handlowej — mówi Agnieszka Zembrzycka, kierownik marketingu Stena Line Polska.